”L`Osservatore Romano”: nauka nie może ”odtworzyć” Całunu Turyńskiego

2011-12-29 00:00:00
”L`Osservatore Romano”: nauka nie może ”odtworzyć” Całunu Turyńskiego


Przez pięć lat badacze z włoskiego Ośrodka Badań Jądrowych (ENEA) we Frascati pod Rzymem badali Całun Turyński. Naukowcy próbowali na różne sposoby, przy użyciu najnowszych technologii, stworzyć reprodukcję słynnej relikwii, w którą - jak głosi tradycja - zawinięte było ciało Chrystusa przed zmartwychwstaniem i doszli do wniosku, że współczesna nauka nie jest w stanie „odtworzyć” relikwii.

Rezultatom tych badań nie nadano sensacyjnego rozgłosu. Pochwalił to przewodniczący diecezjalnej komisji ds. Całunu Turyńskiego. Ks. prałat Giuseppe Ghiberti z uznaniem wyraził się o badaczach, „znających miarę”. Jego zdaniem „to bardzo rzadkie zjawisko, które nadaje wiadomości należytej powagi”.

„L'Osservatore Romano” w swym wydaniu z 29 grudnia donosi o ogłoszonych niedawno wynikach starań naukowców, z uznaniem wyrażając się o powściągliwości i dyskrecji włoskich badaczy. Całun – stwierdza gazeta – pozostaje „wyzwaniem dla ludzkiego rozumu”.

Gdyby choć jedno z serii doświadczeń, przeprowadzonych we Frascati powiodło się, otwarta byłaby droga dla rozmaitych hipotez, podważających opinię o prawdziwości płótna - zauważa watykański dziennik, po czym dodaje, że „do przeprowadzenia eksperymentu na powierzchni całego Całunu (4,36 m na 1,10) potrzebna byłaby moc 34 bilionów watów: jest to ilość, która - zdaniem naukowców z ENEA - «jest dziś nieosiągalna i uniemożliwia reprodukcję całego wizerunku przy użyciu jednego tylko lasera, ponieważ takiej mocy nie wytwarza żadne źródło światła vuv (promieniowanie ultrafioletowe w próżni) z produkowanych obecnie (najpotężniejsze dostępne na rynku osiągają kilka miliardów watów)»”.

W tym samym numerze „L'Osservatore Romano” zamieszcza artykuł, mówiący o wojennych losach Całunu, który we wrześniu 1939 roku na życzenie jego właściciela, króla Włoch, przeniesiony został najpierw z turyńskiej katedry do jego rzymskiej rezydencji na Kwirynale, a następnie ukryty w klasztorze Montevergine koło Avellino w Kampanii. Niemałą rolę odegrał w tym ówczesny substytut Sekretariatu Stanu, prałat Giovanni Battista Montini, późniejszy Paweł VI. Wiktor Emanuel III poprosił o ukrycie relikwii najpierw Watykan, gdzie jednak, jak uznano, nie byłaby ona bezpieczna.

Całun opuścił Turyn 7 września, nazajutrz był już w Rzymie, a 25 września dotarł do Montevergine. Tam umieszczono go początkowo w niszy muru obronnego na głębokości 88 metrów, następnie w wykutym w litej skale tunelu ponad sześćdziesiąt metrów niżej.

Po zajęciu Włoch przez Niemcy, we wrześniu 1943 r., istniała obawa, że relikwią zainteresuje się sam Hitler, który - jak wiadomo - poszukiwał m.in. Świętego Graala. Nikt z wąskiego grona osób, które wiedziały, gdzie przechowywany jest Całun, nie zdradził tej tajemnicy i mógł on po zakończeniu działań wojennych powrócić do Turynu. Nastąpiło to 28 października 1946 roku, a więc już po plebiscycie, w którym większość Włochów opowiedziała się za obaleniem monarchii i za republiką.

Ostatni król Włoch Humbert II, zmarły na wygnaniu w Genewie w marcu 1983 roku, zapisał w testamencie Całun Janowi Pawłowi II, który postanowił, że nadal będzie on przechowywany w turyńskiej katedrze.

Źródło: KAI

Modlimy się do Pana Jezusa, do Najświętszej Maryi Panny, do wielu mniej lub bardziej popularnych świętych, ale czy nie zapominamy o nim? A on jest przy nas przez całe nasze życie: „rano, wieczór, we dnie, w nocy”, gotowy, aby zawsze pomagać nam w podążaniu prostą drogą do Nieba. Nasz Anioł Stróż! Pamiętajmy o nim i dajmy mu szansę zajęcia się naszymi problemami za sprawą kampanii „Aniele Stróżu, czuwaj nade mną”.
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.