Amerykańscy naukowcy: małżeństwa materialistów rozpadają się znacznie częściej

2011-10-17 00:00:00
Amerykańscy naukowcy: małżeństwa materialistów rozpadają się znacznie częściej


Naukowcy z amerykańskiego Brigham Young University przekonują, że stabilność małżeństwa i jakość relacji pomiędzy małżonkami drastycznie pogarsza się, jeśli obaj małżonkowie są materialistami. Naukowcy przeprowadzili badania, z których wynika, że im bardziej „materialistyczne” są pary, tym gorsze relacje panują w ich związku.

Analiza danych zebranych od 1734 małżeństw wykazała, że nawet między małżonkami, którzy mają te same wartości materialistyczne, „materializm miał negatywny wpływ na jakość związku małżeńskiego". Pary takie przyznały, że często dochodziło w ich związkach do nieporozumień, zwłaszcza z powodów finansowych, chociaż nie narzekały one na brak pieniędzy. Nieporozumienia te powstawały przy byle okazji.

Naukowcy wykazali, że pary, które kierują się innymi wartościami tworzą stabilniejsze związki. – Pary, w których małżonkowie są materialistami, znajdowały się prawie pod każdym względem w gorszym położeniu – przekonywał na konferencji prasowej Jason Carroll, profesor BYU, główny autor badania. Naukowiec zaznaczył, że „materialistyczni” małżonkowie nie potrafią rozmawiać ze sobą i rozwiązywać problemy. Jedna na pięć par, które wzięły udział w badaniu przyznała, że pieniądze były dla nich bardzo ważne.

Badacze podkreślili, że pary, którym dobrze się wiodło pod względem finansowym i tak bardzo często kłóciły się o pieniądze. Kwestie finansowe okazywały się dla nich ważniejsze niż stan zdrowia i inne rzeczy.

Caroll zasugerował, by ludzie dobrze zastanowili się nad tym, dlaczego z kimś się wiążą na stałe i by nie oszukiwali się nawzajem, kierując się jedynie względami materialnymi.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!