Pobity w lutym tego roku przez chińską policję niewidomy obrońca życia, Chen Guangcheng potrzebuje pomocy medycznej, a jego rodzina ochrony. Żona opozycjonisty Yuan Weijing, która kilka miesięcy temu także została dotkliwie pobita przez bezpiekę, apeluje w swym liście do organizacji światowych o niezwłoczną reakcję.
Chen, który od wielu lat sprzeciwia się komunistycznemu dyktatowi polityki „jednego dziecka”, w wyniku pobicia i tortur stracił przytomność. Władze nie pozwalają przebywającemu w areszcie domowym małżeństwu na kontakt z lekarzem. Bezpośrednim powodem pobicia było opublikowanie w internecie nagrania, w którym para opowiada o swoim życiu, poddanemu totalnej kontroli.
Chen odsiedział wyrok czterech lat pozbawienia wolności za walkę z przymusowymi aborcjami, sterylizacją i dzieciobójstwem, opuścił więzienie w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu działacz poddawany jest ciągłej inwigilacji.
W swym liście żona opozycjonisty informuje także, że chińska bezpieka zasłoniła metalowymi płytami wszystkie okna w ich domu, zabrała komputer, skonfiskowała książki, laskę, dzięki której Chen mógł się poruszać, a nawet zabawki dziecięce należące do ich córki. Yuan podkreśla, że stan zdrowia męża jest zły.
W sprawie można złożyć podpis pod petycją do władz Chińskiej Republiki Ludowej m.in. na stronie amerykańskiej organizacji pozarządowej Women's Rights Without Frontiers: http://www.womensrightswithoutfrontiers.org/index.php?nav=chen-guangcheng#petition
Organizacje broniące praw kobiet i dzieci szacują, że w Chinach codziennie dokonuje się około 35 tys. przymusowych aborcji. Jest to skutek wdrażania w tym państwie od ponad 30 lat polityki „jednego dziecka”. Aby ograniczyć wzrost populacji w 1978 r. Deng Xiao-Ping wprowadził politykę kontroli urodzeń. Chińskie prawo pozwala na posiadanie tylko jednego dziecka mieszkańcom miast, małżeństwa wiejskie mogą zaś mieć dwoje dzieci pod warunkiem, że pierwsze dziecko jest dziewczynką.
W wielu regionach kraju kobiety poddawane są przymusowej aborcji i sterylizacji. W wielu przypadkach dochodzi do uśmiercania dziewczynek, żeby męscy potomkowie mogli przedłużyć trwanie rodu.
Źródło: KAI
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy