Co drugi Turek nie chce sąsiada-chrześcijanina

2011-07-25 00:00:00
Co drugi Turek nie chce sąsiada-chrześcijanina


Co drugi Turek nie chce, aby jego sąsiadem był chrześcijanin. Z ankiety opublikowanej 22 lipca w Stambule wynika, że 48 procent ankietowanych nie chce mieć za sąsiadów chrześcijan, 54 procent nie chce Żydów, a ateistów – 64 procent.

61 proc. respondentów uważa, że jest grzechem, jeśli kobieta pokaże się na plaży w stroju kąpielowym. Z drugiej strony uczestnicy ankiety odrzucają także radykalne wyobrażenia islamskie: 54 proc. nie chce mieć za swoich sąsiadów zwolenników islamskiego prawodawstwa – szariatu.

Na potrzeby ankiety “Badania wartości w Turcji” zespół pracowników Uniwersytetu Bahcesehir w Stambule przepytał 1600 obywateli Turcji. Jak podkreślono, w niektórych kwestiach widać wzrost znaczenia religii w społeczeństwie. 44 proc. ankietowanych opowiedziało się za tym, aby w miesiącu postu – Ramadanie – były zamknięte przez cały dzień wszystkie restauracje. Przed trzema laty ta propozycja miała 39 proc. zwolenników.

Akceptacja dozwolonego w islamie, ale zabronionego w Turcji wielożeństwa, wzrosła z 10 proc. w 1996 r. do 23 proc. obecnie. Z ankiety wynika też, że mniej tolerancji okazują obywatele Turcji wobec homoseksualistów – ich sąsiedztwo wyklucza 84 proc. respondentów, a 74 proc. nie chce mieć w swoim sąsiedztwie osób chorych na AIDS.

62 proc. ankietowanych wyraziło opinię, że kobieta powinna zawsze robić to, co jej każe mąż, a 27 proc. uważa, że własna żona zasługuje od czasu do czasu na bicie. Prawie dwie trzecie ankietowanych jest zdania, że praca zawodowa matki szkodzi dzieciom.

Źródło: KAI

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!