Z przychylną reakcją ze strony komisji ds. ochrony życia episkopatu Stanów Zjednoczonych spotkało się przyjęcie przez Izbę Reprezentantów USA ustawy redukującej finansowanie aborcji z pieniędzy publicznych. Projekt „Ustawy o niefinansowaniu aborcji z pieniędzy podatników” na stałe zakazuje użycia środków federalnych na finansowanie aborcji, zabrania także pokrywania tego typu „zabiegów” przez system ubezpieczeń zdrowotnych. Umacnia ponadto prawo do korzystania z klauzuli sumienia przez ośrodki i różne podmioty służby zdrowia. Dokument zamyka też różne furtki prawne, które pozwalają instytucjom zarabiającym na aborcji cieszyć się przywilejami podatkowymi.
Inicjatorami ustawy są kongresmani: republikanin Chris Smith z New Jersey i demokrata Dan Lipinski ze stanu Illionois. Projekt ustawy chroniącej życie nienarodzonych przeszedł 4 maja stosunkiem głosów 251 przeciw 175. Zyskał więc przeważające poparcie przedstawicieli obu głównych partii.
Deirdre McQuade, wicedyrektorka komisji episkopatu Stanów Zjednoczonych ds. ochrony życia, w wydanym oświadczeniu podkreśliła, że dzięki przyjęciu ustawy Izba podjęła znaczący krok w kierunku ochrony ludzkiego życia, odzwierciedlający wolę Amerykanów.
Przewodniczący komisji kard. Daniel DiNardo w liście do Kongresu z 21 stycznia br. zachęcał do poparcia ustawy, podkreślał, że ten projekt ustawy nawiązuje do przestrzeganej przez ponad 35 lat parlamentarnej zasady, zakazującej władzom federalnym wykorzystywania pieniędzy podatników do wspierania i promowania aborcji na żądanie.
McQuade zauważyła też, że projekt ustawy chroni prawa obywatelskie pracowników służby zdrowia, którzy na mocy sprzeciwu sumienia nie wykonują aborcji. – Mocna ochrona praw sumienia jest kluczowa dla dostępu Amerykanów do opieki zdrowotnej nastawionej na ratowanie życia – podkreśliła, przypominając, że większość lekarzy, pielęgniarek i szpitali nie wykonuje aborcji na żądanie. Działaczka zaznaczyła, że katolicki system opieki zdrowotnej, który jest największą niekomercyjną siecią opieki zdrowotnej w USA, nie wykonuje żadnych „bezpośrednich aborcji”. W wyniku reformy opieki zdrowotnej administracji Baracka Obamy ośrodki odmawiające aborcji mogłyby otrzymywać wysokie kary finansowe i mogłyby nawet zostać wykluczone z powszechnego systemu ubezpieczeń zdrowotnych.
Obrońcy życia przypominają, że Planned Parenthood, największa organizacja aborcyjna w USA, tylko w ubiegłym roku otrzymała z budżetu państwa 363 mln dolarów dotacji. Postanowienie Sądu Najwyższego z 1973 roku w sprawie Roe przeciw Wade dało początek prawodawstwu, legalizującemu zabijanie dzieci nienarodzonych w USA. W całych USA rocznie przeprowadzanych jest ok. 1,2 mln aborcji. Z najnowszych sondaży opinii publicznej wynika, że coraz więcej obywateli USA sprzeciwia się zabijaniu dzieci nienarodzonych i uważa aborcję za zło.
Źródło: KAI
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy