Godny wypoczynek

2009-06-30 00:00:00
Godny wypoczynek

Dzień odpoczynku został ustanowiony przez Stwórcę już w Starym Testamencie. Pan Bóg powiedział do ludu izraelskiego na pustyni: Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana Boga twego. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął (Wj 20, 9, 11a).

Wiemy, dlaczego Kościół świętuje niedzielę, a nie sobotę i nie będziemy się tutaj nad tym rozwodzić. Zastanówmy się jednak nad samym problemem odpoczynku, czy można odpoczywać dobrze, a kiedy nasz odpoczynek jest niewłaściwy? Aby odpowiedzieć na te pytania, przypomnijmy cele odpoczynku chrześcijańskiego.

Pierwszym celem odpoczynku katolika jest wykorzystanie wolnego dnia, czy też wielu dni, jak w czasie wakacji, na chwałę Bożą. Powinniśmy nadrobić w ciągu wolnego czasu nasze zaległości w zdobywaniu wiedzy o Bogu, zaległości w modlitwie. W dni świąteczne najpierw obowiązuje nas oczywiście Msza Święta. W wakacje postąpilibyśmy chwalebnie uczęszczając na Mszę Św. codziennie.

Możemy też postarać się o umocnienie naszej wiary przez odpowiednią lekturę. Możemy znaleźć czas na czytanie książek i prasy o treści religijnej. Możemy sięgnąć do katechizmu i w ten sposób odpowiedzieć sobie na pewne pytania. Kiedy pracujemy, nie zawsze znajdujemy czas na kontakt z katolicką prasą czy książką.

Znękani ciągłym pośpiechem w ciągu roku, potrzebujemy wyciszenia. Zauważmy z radością piękno świata stworzonego przez Boga, majestat gór, głębię mórz, piękno drzew leśnych odbijających się od błękitu nieba. Tak rzadko zwracamy uwagę na takie sprawy. Kiedy w naszej duszy zagości spokój, bezpieczeństwo, zapragniemy rozmawiać z Tym, który to wszystko stworzył. Podziw dla natury obudzi w nas miłość do Stwórcy. Wtedy możemy sięgnąć po Pismo Święte, różaniec i pogrążyć się w modlitwie. Takie chwile wleją w nasze dusze więcej spokoju i odprężenia.

Świat jest najpiękniejszą księgą, która nam mówi o Bogu, Jego mądrości, dobroci, potędze. Ta księga jest dla nas otwarta na co dzień, ale nie zauważamy jej, gnani ciągłym pośpiechem, nerwową atmosferą dnia codziennego. Dopiero czas odpoczynku pomoże nam zwrócić uwagę na piękno i celowość stworzeń, a przez to umocni w nas wiarę i wdzięczność dla Twórcy tego, co nas otacza.

Ponadto pamiętajmy, że okres odpoczynku jest czasem, w którym powinniśmy w sposób szczególny zadbać o nas samych i o naszych najbliższych. Kiedy pracujemy, rzadko znajdujemy czas, żeby pobyć chwilę "sami ze sobą". Ciągle ogarnia nas wszechobecny pośpiech i hałas. Dlatego, dla naszej higieny psychicznej, nie strońmy od ciszy. Nie szukajmy miejsc zatłoczonych, głośnych, gdzie trudno o chwilę spokoju. Jedna pani mówiła: Zawezmę się, będę się rozpychać łokciami, walczyć o kawałek wolnego miejsca na plaży, ale przynajmniej wypocznę. I co to za wypoczynek? Wielu ludzi "kolekcjonuje" modne uzdrowiska za ciężkie pieniądze, najczęściej zagraniczne, po to, by potem móc się pochwalić w pracy: W tym roku spędziłam urlop w... Czy taka osoba rzeczywiście wypoczęła...?

Nie szukajmy drogich, egzotycznych miejsc. Nasz kraj ma niepowtarzalnie piękne zakątki, tylko chciejmy je dostrzec. Ponieważ w pracy najczęściej mamy za mało ruchu albo obciążamy tylko pewne grupy mięśni, bardzo ważne jest dla naszego zdrowia zażywanie ruchu. Oczywiście, nie chodzi o jakieś "katowanie się", bo to może przynieść więcej szkody niż pożytku, ale o roztropną dawkę ruchu, który przywróci naszemu znużonemu ciału więcej sprawności, pomoże nam głębiej oddychać.

Jak widzimy, Pan Bóg nakazał człowiekowi odpoczywać, co wcale nie znaczy: leżeć na kanapie i patrzeć w telewizor. Odpoczynek również jest zadaniem, bo w ten sposób mamy odnowić naszego ducha i zregenerować nasze ciało, by potem z ochotą wracać do zwykłych zajęć. Jeżeli nauczymy się dobrze wypoczywać, to potem będziemy także dobrze pracować. Jeżeli nasz odpoczynek będzie byle jaki, to taka sama będzie potem nasza praca.

Katolik nie ma wakacji od swojego powołania. Tym naszym wspólnym powołaniem jest przeżywanie wszystkiego na chwałę Bożą - tak czas pracy, jak i czas odpoczynku. Mens sana in corpore sano - mawiali starożytni, w zdrowym ciele - zdrowy duch. To prawda. Ale tylko wtedy, gdy prawdą będzie odwrócenie tego przysłowia: Cum mens sana, et corpus sanum. Tylko wtedy, kiedy duch zdrowy, zdrowym będzie także nasze ciało, bo nie będziemy go niszczyć przez bezczynność, pijaństwo i inne nadużycia.

Niech Matka Najświętsza wyprosi nam spokojny, zdrowy, bezpieczny i pełen Boga wypoczynek.

Ks. Adam Martyna

Za: "Przymierze z Maryją" nr 29/2006
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!
W sobotę 28 czerwca obchodzimy uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To doskonały moment, aby zwrócić się do Matki Bożej z wiarą w to, że na końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy świat ponownie balansuje na krawędzi globalnego konfliktu...
Apostolat Fatimy jest wspólnotą gromadzącą od 22 lat najbardziej oddanych Przyjaciół i Sympatyków Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To m.in. dzięki nim Stowarzyszenie może prowadzić misję budzenia sumień Polaków i szerzenia Orędzia Matki Bożej Fatimskiej. Warto dołączyć do niej zwłaszcza dziś, w uroczystość Bożego Ciała i tym samym dać kolejne świadectwo przywiązania do katolickich wartości.