Jak lewicowi przeciwnicy polityczni radzą sobie z ”prawicą”

2011-10-07 00:00:00
Jak lewicowi przeciwnicy polityczni radzą sobie z ”prawicą”

Amerykańska publicystka konserwatywna pisze na portalu TownHall.com, że właściciele popularnych i opiniotwórczych stron konserwatywnych mają coraz więcej powodów do obaw. Mogą one – ze względów politycznych – zostać zaatakowane przez hakerów. Tradycyjnie, hakerzy mający z zasady anarchistyczne podejście, zwykle atakują strony rządowe. Ostatnio jednak upodobali sobie strony konserwatywne.

Wielu z tych ataków dokonują hakerzy związani z WikiLeaks. Nie tylko sieją oni spustoszenie techniczne na stronach konserwatywnych, ale także skrupulatnie wykorzystują surową politykę Google wymierzoną w tzw. obraźliwe strony. Umieszczają na zaatakowanych witrynach celowo niedozwolone wpisy i zdjęcia, przez co wiele z nich pozbawia się dostępu do Internetu na całe miesiące. Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku prowadzenia kampanii wyborczej.

Publicystka skarży się , że właśnie jej strona stała się przedmiotem ataku hakerów. Google nie zezwoliło jej na publikację swoich tekstów. Amerykanka przekonała się, że oprócz zdecydowanego ataku hakerów niszczących stronę pod względem technicznym, prowadzi się także mniejsze ataki tzw. DDoS (Distributed Denial-of-service attack). W ich wyniku strona cały czas piszczy, dopóki się jej nie zamknie.

Tego lata pojawiło się szczególnie dużo potężnych organizacji hakerskich, które przypuszczają ataki głównie na strony konserwatywne. W maju ludzie związani z LulzSec (skrót LulzSecurityHackingCollective) włamali się na stronę Fox News. W czerwcu LulzSec włamała się do systemu Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Arizonie, w proteście przeciw egzekucji ustawy SB 1070, wymierzonej w imigrantów. W lipcu, organizacja włamała się na strony internetowe kilku gazet, umieszczając na nich fałszywe doniesienia o śmierci magnata konserwatywnych mediów Ruperta Murdocha.

Członek LulzSec posługujący się nickiem „Whirlpool" tłumaczył BBC Newsnight, że „hackerstwo motywowane politycznie jest bardziej satysfakcjonujące". Kilku członków organizacji zostało już aresztowanych.

Grupa hakerów „Anonymous" zaatakowała konserwatywną stronę American for Prosperities (AFP) w lutym tego roku, czyniąc ją niedostępną przez długi okres. Hakerzy wydali oświadczenie, potępiające wsparcie AFP dla gubernatora Wisconsin Scotta Walkera za jego sprzeciw wobec tzw. homo-związków. Zaapelowali oni także o bojkot firmy Koch Industries, która wspiera finansowo AFP. „Anonymous" włamał się także do poczty e-mail Sarah Palin na Yahoo we wrześniu 2008 r.

Kolejna grupa hakerów znana jako Anon_Ops, związana z Wikileaks rozpoczęła atak DDoS w grudniu ubiegłego roku na sarahpac.com Sarah Palin, włamując się do jej rachunku karty kredytowej i powodując zamknięcie jej strony na wiele godzin. Hakerzy ogłosili, że są źli na polityk związaną z Republikanami, gdyż wzywała ona do ścigania wydawcy Wikileaks, Juliana Assange. Gdy Bill O'Reilly potępił ataki na konto e-mail Palin na Yahoo, również jego stronę zaatakowali zwolennicy strony Wikileaks.

Poważne ataki na konserwatywne strony internetowe wzrastają z roku na rok od kilku do kilkunastu rocznie. W maju ubiegłego roku, student został oskarżony o prowadzenie ataku DDoS (Denial of Service) na strony internetowe billoreilly.com, anncoulter.com i joinrudy2008.com. Ostatecznie został skazany na 30 miesięcy więzienia i wypłatę ogromnego odszkodowania. Zeszłej jesieni hakerzy włamali się na stronę teaparty.org, przekierowując osoby odwiedzające ją na strony pornograficzne.

Przedmiotem ataku hakerów stała się także strona Rona Paula, biorącego udział w kampanii wyborczej w USA. W ub. roku zaatakowano również podczas kampanii wyborczej stronę republikańską Michelle Bachmann. Zainfekowano ją wirusem, który rozprzestrzenił się na użytkowników korzystających z przeglądarek Internet Explorer i Chrome.

Podobne ataki dokonywane są na strony konserwatywnych polityków w Kanadzie i w Wielkiej Brytanii. Tych ataków przybywa z roku na rok. Hakerzy umieszczają wpisy, zachęcające do głosowania na lewicowych polityków. Rozpowszechniają także nieprawdziwe informacje o rzekomej śmierci, chorobie kandydata itp.

Przedmiotem ataków hakerów padają strony antyislamskie, wspierające organizacje żydowskie itp. Amerykańska publicystka dowodzi, że ataki te nie są przypadkowe, ale mają charakter polityczny. To poważny problem dla konserwatywnych blogerów i polityków, którzy zmuszeni są do wydania znacznych środków na wznowienie działalności stron. Niestety, nie zawsze udaje się je naprawić i przywrócić do stanu sprzed ataku. Często też witryny takie nie mogą zostać wznowione szybko. Wymuszone przerwy, zwłaszcza podczas trwania kampanii wyborczej, zdaniem Aleksander mogą mieć istotny wpływ na wyniki wyborcze. Poza tym – dodaje ona – tak naprawdę celem ataków hakerów jest doprowadzenie do przywrócenia cenzury, której rzekomo są przeciwnikami.

Źródło: Townhall.com, AS
Modlimy się do Pana Jezusa, do Najświętszej Maryi Panny, do wielu mniej lub bardziej popularnych świętych, ale czy nie zapominamy o nim? A on jest przy nas przez całe nasze życie: „rano, wieczór, we dnie, w nocy”, gotowy, aby zawsze pomagać nam w podążaniu prostą drogą do Nieba. Nasz Anioł Stróż! Pamiętajmy o nim i dajmy mu szansę zajęcia się naszymi problemami za sprawą kampanii „Aniele Stróżu, czuwaj nade mną”.
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.