W wielu dzielnicach Konstantynopola domy zamieszkane przez chrześcijan zostały „naznaczone” kolorowymi plakietkami. Na oficjalne pytanie w tej sprawie skierowane przez jednego z posłów do parlamentu, ma odpowiedzieć minister spraw wewnętrznych Besir Atalay - poinformowały tureckie media 25 sierpnia.
„Kto dokonał tego oznakowania?” – pytał poseł Sebahat Tuncel z Konstantynopola i wezwał ministerstwo, aby odpowiedziało, czy stało się to na polecenie policji.
Ostatnio w zamieszkanych tradycyjnie przez mniejszość chrześcijańską dzielnicach miasta Feriköy i Kurtulus niektóre domy zostały oznakowane zielonymi i czerwonymi szyldami. Mają one na celu wskazanie, że ich mieszkańcy są wyznającymi chrześcijaństwo Grekami i Ormianami. Tuncel przypomniał, że oznakowanie domów zbiega się w czasie ze skargą chrześcijańskich mieszkańców Konstantynopola na powtarzające się wobec nich szykany.
Oznakowanie domów chrześcijańskich w Konstantynopolu przywołuje na pamięć pogrom mniejszości chrześcijańskiej z września 1955 roku. Także wtedy, tuż przed pogromem, działacze nacjonalistyczni oznakowali domy i sklepy należące do chrześcijan.
Źródło: KAI