Nihilistyczna kontrofensywa

2006-12-11 00:00:00

Po zakończeniu wyborów samorządowych, w których zwycięzcą nie okazała się promowana przez media Platforma Obywatelska, nagle wybuchły kolejne afery wokół rządzącej koalicji.


Najpierw media podniosły wrzawę wokół rzekomego nazistowskiego pikniku Młodzieży Wszechpolskiej. Następnie rozpętano aferę seksualną, w którą mieliby być zamieszani liderzy Samoobrony, aby w końcu opublikować sfingowany wywiad z Ojcem Rydzykiem w Gazecie Wyborczej.

Ponadto na fali tych rzekomych skandali, PO złożyła propozycję nowych wyborów parlamentarnych licząc na przejęcie władzy. Dziwne, że "prorynkowa" PO nie krytykuje rządu za nadmierną biurokrację czy fiskalizm, ale cały czas ogranicza się do wtórowania mediom w kolejnych wściekłych atakach na rządzącą koalicję.

Nasuwa się pytanie: skąd ta nieustanna i przepełniona nienawiścią nagonka?

Mówi się często, że obecny rząd zagraża dawnemu układowi sił opartemu na powiązaniach komunistycznych i postkomunistycznych służb specjalnych, któremu zależy tylko na władzy i pieniądzach.

Jednak władza i pieniądze to nie wszystko, chodzi przede wszystkim o tzw. rząd dusz, aby móc kontynuować przepoczwarzoną rewolucję komunistyczną w Polsce. W roku 1989 komunizm oficjalnie upadł i nastąpiła tzw. transformacja ustrojowa - brutalny komunizm oparty na sile i jedynej słusznej ideologii przekształcił się w politycznie poprawną rewolucję kulturalną opartą na psychologicznej manipulacji i perswazji.

Transformacja ustrojowa miała wieść Polaków ku świetlanej przyszłości dobrobytu, demokracji, tolerancji i wyzwolenia z wszelkich norm w raju zwanym Unią Europejską. Właśnie zmierzając do tego raju mieliśmy pokonać kolejne etapy antychrześcijańskiej rewolucji kulturalnej: przywrócenie aborcji, legalizację związków homoseksualnych, tolerancję dla przestępców, anarchistyczne wychowanie w szkołach itd.

Okazało się jednak, że po przystąpieniu do "unijnego raju" pokój i dobrobyt się nie zjawiły, a pojawiły się oznaki rozczarowania i kryzysu. Zamiast nowych miejsc pracy i wyższych płac mamy emigrację zarobkową. Zamiast ochrony obywateli przed patologiami zaserwowano nam hasła o tolerancji i prawach człowieka dla dewiantów i przestępców, bo tego wymaga od nas członkostwo w Eurolandzie.

Jak się okazało to mydlenie oczu opinii publicznej nie przyniosło oczekiwanych rezultatów i Polacy wybrali w 2005 roku władze niezgodnie z życzeniami promotorów rewolucji kulturalnej. Zatem nie dość, że nie udało się przywrócić aborcji, umożliwić homoseksualistom zawierania ślubów, pozwolić na bezkarność przestępców czy wychować w szkołach pokolenia anarchistów, to jeszcze przeciwnie zaczęły się procesy odwrotne.

Pojawiła się propozycja zapisu w konstytucji prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, co może pogrzebać na bardzo długo pomysły przywrócenia aborcji czy zalegalizowania eutanazji. Do Sejmu płyną apele o wprowadzenie zakazu produkcji i rozpowszechniania pornografii, a Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje zaostrzenie kodeksu karnego. Do tego doszło zahamowanie inicjatyw homoseksualnych w szkołach oraz wprowadzenie programu "zero tolerancji" mającego ukrócić anarchistyczne tendencje w szkolnictwie.

Co gorsza dla promotorów antychrześcijańskiej rewolucji kulturalnej te konserwatywne pomysły cieszą się społecznym poparciem. Media i opozycja przestały więc trąbić o tolerancji i konieczności dostosowania się do unijnych wymogów i coraz bardziej zaczęły ujawniać nihilistyczne oblicze. Nie mając nic do zaproponowania wobec rządowych prób uporządkowania życia społecznego rozpoczęto akcję niszczenia społecznego zaufania do poczynań koalicji. Wyraźnie wskazują na to rozpętane w ciągu ostatnich dwóch tygodni afery.

Podejście promotorów antychrześcijańskiej rewolucji kulturalnej z Gazetą Wyborczą i Dziennikiem na czele coraz bardziej zaczyna przypominać działania nihilistów, którzy nie mogąc zwieść ludzi utopią, proponują zamiast powrotu do zdrowych zasad życia społecznego powszechną autodestrukcję.

Skoro się nie da zwieść katolickiej opinii publicznej utopią, to trzeba próbować ją doprowadzić do zwątpienia i rozpaczy przez nagłaśnianie fałszywych lub prawdziwych zgorszeń w życiu publicznym.

Wywołany skandalami stan apatii i beznadziei ma doprowadzić do kompletnego zaniku zaufania w polskim społeczeństwie i nadziei na to, że uda się jeszcze cokolwiek dobrego w naszym kraju zrobić. Takie zabiegi psychologiczne wobec opinii publicznej trącą wprost satanicznym nihilizmem, któremu można jedynie przeciwstawić chrześcijańską nadzieję, że dobro w końcu i tak zwycięży.

W obliczu nachalnej propagandy epatującej nas złem tego świata, zwracajmy się z ufnością o pomoc Tej, Która jest duchową Królową Polski i Której nadal nie udaje się zdetronizować w sercach Polaków, pomimo nihilistycznych wysiłków sług księcia ciemności.
28 grudnia, w uroczystość Świętej Rodziny, w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, zostanie odprawiona Msza Święta w intencji wszystkich osób biorących udział w naszej kampanii „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Nasz kalendarz „365 dni z Maryją” z motywem przewodnim: „Papiestwo – skała, na której stoi Święty Kościół” pomoże Ci chwalić Boga i Najświętszą Maryję Pannę oraz na nowo odkryć duchowe skarby Kościoła. Zadzwoń do nas pod numer 12 423 44 23 lub odwiedź stronę www.365dni.kalendarzmaryjny.pl i odbierz swój egzemplarz z wizerunkami Fatimskiej Pani oraz dwunastu papieży Kościoła Katolickiego!
27 listopada obchodzimy 195. rocznicę objawień Najświętszej Maryi Panny w paryskim domu Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia. Siostra Katarzyna Labouré otrzymała wtedy od Matki Bożej jasne polecenie: – Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą nosili go na szyi. Tych, którzy we mnie ufają, wieloma łaskami obdarzę.
„Szkoła przestaje być placówką oświatową, a staje się pobytową placówką psychologiczno-pedagogiczną. Zanika jej podstawowa misja: przekazywanie wiedzy, stawianie wymagań i przygotowanie do życia w dojrzałym społeczeństwie. Konsekwencją tego jest również zagrożenie dla autonomii nauczycieli i de facto zagrożenie dla edukacji domowej, którą próbuje się ograniczyć”, czytamy w specjalnej petycji dotyczącej ratowania polskiej szkoły do Prezydenta RP Karola Nawrockiego przygotowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi.
Serdecznie zapraszamy do stolicy Małopolski, gdzie odbędzie się jedyne w swoim rodzaju spotkanie poświęcone fenomenowi tzw. historii ludowej, promowanej od kilku lat przez środowiska lewicowe. Swoje prelekcje wygłoszą prof. Andrzej Nowak oraz Piotr Doerre, historyk i dziennikarz. Spotkanie poprowadzi Łukasz Karpiel, portal PCh24.pl