Okna życia

2011-03-25 00:00:00
Okna życia

Pierwsze "Okno życia", czyli miejsce, gdzie matka może anonimowo pozostawić swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego zdrowia i życia, otwarto w Krakowie 5 lat temu. Od tego czasu w całym kraju powstało już 40 takich miejsc.

Otwarte i otwierane wciąż dla porzucanych dzieci „okna życia” mają bogatą, kilkusetletnią historię. Zaczął ją, żyjący w średniowieczu na przełomie XII i XIII w. Francuz - błogosławiony Gwidon z Montpellier. Był to człowiek bogaty, z książęcej rodziny, który około 1175 roku ufundował szpital w swoim rodzinnym mieście. Obsługę szpitala stanowili początkowo wolontariusze, z których w niedługim czasie wyłoniła się męska i żeńska gałąź Zakonu Ducha Świętego.

Bracia i siostry duchaczki (istnieją do dziś i zajmują się m.in. opieką nad dziećmi), jako pierwsi spośród istniejących w tamtym czasie zakonów, składali czwarty ślub – służby biednym, chorym oraz porzuconym dzieciom.

Dzieło bł. Ojca Gwidona w niedługim czasie zwróciło uwagę jednego z najwybitniejszych papieży Średniowiecza Innocentego III, który w 1198 roku zatwierdził Zakon, a Gwidonowi, jego braciom i siostrom powierzył wielki szpital rzymski położony w pobliżu Watykanu. Od 1207 roku dzieło to nosi nazwę Szpitala Ducha Świętego.

Był to szpital wzorcowy dla wszystkich dzieł charytatywnych ówcześnie prowadzonych w Kościele. W szpitalu tym, istniejącym do dziś, można właśnie oglądać średniowieczne „okno życia”, które wówczas znane było pod nazwą „koła”.

Pomysł wynikał z powinności zarówno braci jak i sióstr, których praca nie ograniczała się do udzielania pomocy tym tylko, którzy o nią prosili. Zobowiązani byli do poszukiwania biednych, chorych i dzieci po miastach i wsiach.

Architekturę szpitala przemyślano w ten sposób, że dawała możliwość niesienia pomocy porzuconym dzieciom. Służyła ona anonimowości i dyskrecji rodziców. Były to najczęściej noworodki i zostawiano je w dużym, okrągłym, przypominającym beczkę drewnianym bębnie czy też kołowrocie, wmontowanym w mury szpitala.

Osoba przynosząca dziecko wkładała je do środka bębna, a następnie obracając nim dawała sygnał dzwonkiem osobie czuwającej przez całą dobę wewnątrz szpitala.

Noworodek poddawany był czynnościom ewidencyjnym. Polegały one na tym, że najpierw na jego prawej stópce nacinano lancetem mały, podwójny krzyż, będący symbolem Zakonu i Szpitala Ducha Świętego. Dla podrzuconego dziecka był to znak identyfikacji i przynależności do szeroko rozumianej rodziny szpitalnej. Tego typu identyfikacja zapobiegała też nadużyciom związanym z handlem dziećmi i wykorzystywaniem ich do celów zarobkowych.

Po dokonaniu ewidencji zanoszono dziecko do drugiego koła i było ono przekazywane w ręce tzw. mamki, czyli karmicielki, która dziecko myła, ubierała, karmiła i umieszczała w kołysce nazwanej imieniem jakiegoś świętego. Każde podrzucone dziecko było zapisywane w tzw. „Księdze mamek” i w tajnej niedostępnej ogółowi personelu „Sekretnej Księdze”, gdzie znajdowały się szczegóły dotyczące np. wyglądu czy znalezionych przy dziecku rzeczy.

W przypadku braku świadectwa chrztu, czasem bowiem matki pozostawiały takie informacje, zaraz po formalnościach ewidencyjnych zanoszono dziecko do kościoła szpitalnego, gdzie otrzymywało Sakrament Chrztu Świętego.

Większość dzieci trafiała do rodzin odpowiadającym dzisiejszym rodzinom zastępczych, które ze względu na troskę o dobro dziecka objęte były nadzorem przez braci duchaków.

Źródło: KAI/s. Antonina Wojdyła CSS
Wszystkich Państwa serdecznie zapraszamy na wyjątkowy odcinek programu Prawy Prosty Plus, prowadzonego przez red. Łukasza Karpiela (PCh24.pl). Tym razem realizujemy go z udziałem publiczności i z możliwością zadania pytań naszym prelegentom. Spotkanie to odbędzie się już w najbliższą środę 21 maja w sali konferencyjnej Hotelu „Miodosytnia” w Krakowie.
Na pierwszej audiencji dla członków Kolegium Kardynalskiego Ojciec Święty wyjaśnił motywy, jakie stały za wyborem imienia Leona XIV. Wybrany 8 maja na papieża i biskupa Rzymu Leon XIV, podczas spotkania z kardynałami, przypomniał też, że „wszyscy papieże są jedynie pokornymi sługami Boga i braci”.
Już w najbliższą sobotę 10 maja w Hotelu „Gromada Centrum” w Warszawie przy Placu Powstańców Warszawy 2 odbędzie się druga konferencja poświęcona niezwykle aktualnemu problemowi – narastającej fali antykultury, która zwalcza ład społeczny i otwarcie toczy wojnę przeciw cywilizacji życia. Konferencja pt. „Jak przełamać antykulturę? W drugą rocznicę śmierci śp. Krzysztofa Karonia” ma na celu konsolidację środowisk katolickich i patriotycznych do przeciwdziałania zagrożeniom niesionym przez lewackie rewolucje. Organizatorem warszawskiej konferencji jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, a partnerami są prawicowe organizacje i mass media.
Prognozy demograficzne dla Polski brzmią katastroficznie. Jesteśmy jednym z najszybciej wyludniających się narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku urodziło się tylko 252 tysiące młodych Polaków, podczas gdy zmarło 408 tysięcy osób. W najbliższy wtorek 29 kwietnia w Elblągu w Klubie „Polonia Christiana” Marcin Musiał poprowadzi wykład i dyskusję na temat „Jak ratować Polskę przed katastrofą demograficzną?”.
W Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35 zmarł Papież Franciszek. Ojciec Święty miał 88 lat i był 266. biskupem Rzymu. Jorge Mario Bergoglio SJ urodził się 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w stolicy Argentyny. Od 13 marca 2013 roku zasiadł na Stolicy Piotrowej, mając wówczas 76 lat. Wiadomość o śmierci Papieża Franciszka przekazał z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
Cookies

Niniejszy serwis wykorzystuje pliki cookies do poprawnego funkcjonowania zawartych w nim treści oraz do innych celów, takich jak dopasowywanie i wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Możesz wybrać, które kategorie plików będą używane - w ustawieniach.