Kierownictwo międzynarodowego portalu wideo YouTube wycofało opublikowaną na nim pełną wersję filmu ukazującego okrucieństwo aborcji. Krótki film „Dura Realidad” (Twarda rzeczywistość) poprzedzony jest wstępem meksykańskiego aktora Eduardo Verástegui, w którym wezwał on mieszkających w Stanach Zjednoczonych Latynosów, aby domagali się położenia kresu zabijaniu dzieci poczętych. Przypomniał przy tym, że demokratyczny kandydat na prezydenta USA – Barack Obama jest zwolennikiem aborcji i finansowania jej ze środków federalnych.
Verástegui wskazał nie tylko na głęboko nieludzki charakter aborcji, ale także na jej rasistowskie podłoże w USA. Wyjaśnił, że to właśnie Latynosi są tam najbardziej dotknięci tym zjawiskiem. –
Nie jest to tylko bardzo dochodowy interes, lecz również wykorzystują go rasiści jako sposób eliminowania Latynosów, gdyż według nich jesteśmy zagrożeniem dla demokracji w tym kraju – wyjaśnił aktor.
Przypomniawszy, że w Stanach Zjednoczonych dokonuje się codziennie ponad 3 tys. „zabiegów” uśmiercania dzieci nienarodzonych, Verástegui zaznaczył, że 650 z nich dotyczy osób hiszpańskojęzycznych. –
Aborcja jest legalna, gdyż nie ma wystarczającej liczby mężczyzn i kobiet, którzy wypowiadają się przeciw niej – podkreślił meksykański aktor.
Verástegui zwrócił uwagę, że ubiegający się o fotel prezydenta USA Barack Obama jest gorącym zwolennikiem tego rodzaju praktyk. Popiera on aborcje dokonywane w ostatnich miesiącach ciąży i „nieludzkie aborcje przez częściowy poród” – powiedział z przekonaniem Verástegui. Dodał, zwracając się do widzów, że polityk ten „chce finansować aborcje z podatków, które płacimy: ty i ja”. A wcześniej, jeszcze jako ustawodawca, Obama przy różnych okazjach głosował przeciw przepisom mającym chronić dzieci, które przeżyły aborcje, które urodziły się żywe – podkreślił artysta.
Zaznaczył też, że kandydat demokratyczny zobowiązał się, że w razie zwycięstwa w wyborach odwoła wszystkie prawa broniące życie, które obecnie w wielu stanach chronią dzieci poczęte i ich matki.
Ponadto Obama jest przeciwny przepisom, według których rodzice mają być uprzedzeni o tym, że ich ciężarna nieletnia córka chce dokonać aborcji. –
Jego interesuje bardziej zachowanie legalności aborcji niż dobrobyt dzieci i rodzin tego kraju – podkreślił Verástegui. Na zakończenie filmu wezwał Latynosów do jedności i „uczynienia czegoś dla obrony życia w każdym okresie, od jego poczęcia aż po naturalną śmierć”.
Sam film, nakręcony w całości po hiszpańsku, zawiera szereg bardzo drastycznych scen, pokazujących zarówno sam przebieg zabijania poczętych dzieci, jak i ich zwłoki – w całości i poszczególne części małych ciałek. Towarzyszy temu nastrojowa piosenka mówiąca o „bezgłośnym krzyku” zabijanego dziecka, które chce żyć i oglądać ten świat.
Na stronie
http://www.youtube.com/watch?v=rx5A029sEPc można zobaczyć skróconą wersję filmu, natomiast wersję pełną – na stronie:
http://www.durarealidad.com.
34-letni obecnie Eduardo Verástegui debiutował jako model. Reklamował produkty m.in. Calvina Kleina i Versace. Jako aktor znany jest głównie z filmu "Papi i dziewczyny". Nagrał także płytę. Pracuje w Hollywood. W Kalifornii założył fundację, która pomaga kobietom, powstrzymując je przed dokonaniem aborcji.
Źródło: KAI