– Życzę wam i również sobie, aby Najświętszy Sakrament dodawał nam sił w pełnieniu obowiązków na afgańskiej ziemi – mówił do zebranych żołnierzy ks. kpt. Rafał Kaproń, który odprawił w polskiej bazie wojskowej w Afganistanie Mszę św. w Uroczystość Krwi i Ciała Pańskiego. Po Mszy św. żołnierze polskiego kontyngentu wojskowego uczestniczyli w tradycyjnej procesji.
Mimo, że czwartek Bożego Ciała był normalnym dniem służby dla polskich żołnierzy przebywających w prowincji Ghazni, uroczysta Msza św. zgromadziła prawdziwe tłumy. - To że jestem z daleka od kraju, nie oznacza, że mam zapominać o swoich zwyczajach, także religijnych – mówił jeden z żołnierzy. Dla wielu osób udział w Mszy św. był najważniejszym punktem tego dnia.
W trakcie nabożeństwa ksiądz kapitan modlił się głównie w intencji żołnierzy i pracowników cywilnych przebywających na afgańskiej ziemi, jak i ich rodzin, które nierzadko bardzo ciężko znoszą kilkumiesięczną rozłąkę. Zachęcił do częstego udziału w Eucharystii, która powinna być obecna w życiu każdego wiernego. – Dzięki uczestnictwu we Mszy św. człowiek jest bliżej Jezusa, przez co może pokonać własne lęki i słabości. Zwłaszcza tutaj, w Afganistanie ma to ogromne znaczenie – powiedział kapłan.
Mszę zakończyła procesja z Najświętszym Sakramentem i uroczyste błogosławieństwo zebranych.
Źródło: KAI