Stań przed Szpitalem Bielańskim!

2011-12-08 00:00:00
Stań przed Szpitalem Bielańskim!

Z aborcją można walczyć na różne sposoby. Każdy może znaleźć swój. Okazuje się, że jednym z najlepszych jest modlitwa. Jednak nie ta odbywająca się w ciepłej izdebce i bamboszach na nogach, ale na chodniku, w pobliżu miejsca, gdzie zabija się poczęte dzieci. I najlepiej, prowadzona przez osobę duchowną.

Księża, zakonnice i zakonnicy, a nawet biskupi i arcybiskupi przewodniczą w USA modlitwie wiernych zebranych na chodniku przed szpitalem lub kliniką aborcyjną należącą do organizacji Planned Parenthood. W deszczu, śniegu, czy skwarze. Tę akcję pod nazwą „Bringing Jesus to Planned Parenthood through Mary” (Przynosząc Jezusa do Planned Parenthood poprzez Maryję) opisuje w każdym biuletynie jedna z amerykańskich grup pro-life STOPP International, będącej częścią innej, większej organizacji American Life League: ALL. Zaczęła się ona połowie 2010 r., kiedy to członkowie ALL zdecydowali się powierzyć Maryi, Matce Jezusa całą swoją walkę z aborcyjnym gigantem Planned Parenthood.

Patronat Maryi, Matki Jezusa

Chodzi o patronat i ochronę nad prowadzonymi działaniami, które mają do dziś miejsce w różnych miastach i stanach. Na stronie internetowej organizacji można zamówić trzy różne plakaty z wizerunkami Maryi z jednej strony, a z drugiej ze specjalną modlitwą z prośbą o pomoc w walce z providerem aborcji Planned Parenthood. Członkowie ALL tłumaczą, że to Maryi, najdoskonalszej matce, Bóg powierzył narodziny Jezusa i obdarzył specjalnymi darami i ochroną, aby mogła przyprowadzić Go na świat. W ten sam sposób, poprzez Maryję, organizacja chce dotrzeć z Jezusem do aborcjonistów.

Jak diabeł święconej wody

Tam, gdzie pojawia się sam wizerunek Matki Jezusa, aborcjoniści wpadają w popłoch. Przyjścia żywego Kościoła boją się jak diabeł wody święconej, bo przynosi on ze sobą również różaniec, najdoskonalszą broń, zdolną doprowadzić do zamknięcia klinik aborcyjnych. Kiedy osoby duchowne przychodzą z różańcem pod kliniki aborcyjne Planned Parenthood, aby się modlić i przewodzić zgromadzonym tam ludziom, sumienia ludzi dotkniętych plagą aborcji nie mogą pozostać niewzruszone. Wśród pracowników tych klinik, aborcyjnych aktywistów i pseudolekarzy zabijających dzieci nienarodzone rozpoczyna się proces leczenia. Niektórzy z nich zaprzestaną brania udziału w morderczym procederze szybciej, inni później. Niektóre kobiety, które miały już umówioną aborcję, w ostatniej chwili z niej zrezygnują. Coraz więcej klinik zamknie swoje drzwi (w roku 2011 było ich około 40). Jak długo modlitwa będzie trwać, dla tych ludzi, wśród których są kobiety rozważające aborcję i nienarodzone dzieci, wciąż będzie ratunek. Broń ta wielokrotnie pokazała swoją efektywność.

Modlitwa nawraca

Siły modlitwy doświadczyła na sobie całkiem niedawno na przykład Abby Johnson, była dyrektor kliniki aborcyjnej w Teksasie, za którą modlili się obrońcy życia. W  swojej książce „Unplanned” opisała jakie wrażenie wywarła na niej twarz zakonnicy modlącej się na kolanach przed jej kliniką. Johnson odeszła z aborcyjnego biznesu po zobaczeniu aborcji na USG. Odeszła, tak jak wielu innych przed nią, i po niej. Różańcowa broń użyta przez duchownych i wiernych skupionych przed miejscami dzieciobójstwa i w Polsce może przynieść owoce.

Stań przed szpitalem Bielańskim

Choć w Polsce aborcja jest prawie nielegalna, corocznie nienarodzone dzieci zabijane są w szpitalach publicznych w ramach trzech tzw. wyjątków aborcyjnych. Są to głównie dzieci, u których lekarz podejrzewał jakąś wadę, np. Zespół Downa.

Fundacja PRO-Prawo do życia  rozpoczęła w listopadzie 2011 r.  czwartkowe pikiety i akcje modlitewne przed szpitalem Bielańskim w Warszawie, który jest najbardziej znany z zabijania nienarodzonych dzieci z Zespołem Downa. Wraz z ludźmi Fundacji, przed szpitalem modlił się ksiądz  Tomasz  Delurski.

Akcja ta dopiero zaczyna kruszyć zatwardziałe sumienia pracowników tego szpitala uwikłanych w zabijanie poczętych dzieci. Potrzebna jest więc regularna modlitwa. I to nie tylko przed szpitalem Bielańskim, ale przed wszystkimi szpitalami w Polsce, w których trwa zabijanie. Potrzebni są pasterze gotowi poprowadzić swoich wiernych, czasem zbyt zajętych codziennymi sprawami, do modlitwy o ratowanie życia: życia duchowego, tych którzy poważnie zbłądzili i życia niewinnych poczętych dzieci. Wsparcie ludzi Kościoła może pomóc w zbudowaniu ogólnopolskiego ruchu modlitewnego. Nie traćmy więc czasu. Prośmy Maryję o pomoc.

Natalia Dueholm

Autorka jest redaktorem „Opcji na Prawo”, inicjatorką Listu dziennikarek przeciwko aborcji
http://www.za-zyciem.pl/
 
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.
W roku 2025 Nagrodę im. Księdza Piotra Skargi otrzymała Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. To wyraz wdzięczności za odważną obronę dzieci przed deprawacją i ideologiami, które serwują lewicowe i liberalne władze. Nagrodę z rąk Zarządu Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi odebrali Agnieszka Pawlik-Regulska i dr Zbigniew Barciński.
– Tak wielka jest godność duszy, że każda ma ku obronie Anioła Stróża – zauważył pewnego razu św. Hieronim ze Strydonu, Doktor Kościoła, który zasłynął m.in. tym, że przetłumaczył Pismo Święte z greki i hebrajskiego na łacinę, tworząc tzw. Wulgatę.