Znamy część uzasadnienia wyroku w sprawie Nowicka - Najfeld

2011-11-10 00:00:00
Znamy część uzasadnienia wyroku w sprawie Nowicka - Najfeld


„Gość Niedzielny” dotarł do uzasadnienia wyroku w procesie, jaki Wanda Nowicka wytoczyła Joannie Najfeld. Dziennikarka powiedziała wówczas, że dzisiejsza wicemarszałek Sejmu „znajduje się na liście płac przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego”.  

Wanda Nowicka oddała sprawę do sądu po debacie telewizyjnej z 13 lutego 2009 r. Joanna Najfeld podczas dyskusji zasugerowała, że aktywiści proaborcyjni są powiązani z koncernami produkującymi środki antykoncepcyjne. Dziennikarka dodała, że „organizacja pani Nowickiej (Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny – przyp. red.) jest częścią międzynarodowego koncernu, największego w ogóle, providerów aborcji i antykoncepcji. Pani po prostu jest na liście płac tego przemysłu”.  Toczący się z wyłączeniem jawności proces zakończył się 12 września br., sąd nie dopatrzył się nieprawidłowości w wypowiedzi Najfeld. Za tygodnikiem „Gość Niedzielny” publikujemy fragmenty uzasadnienia:

(…) „Kierowana przez Wandę Nowicką organizacja otrzymywała dotacje od wielu podmiotów, w tym także firmy G… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku przyp. red.) i G… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku, przyp. red.) stanowiących część międzynarodowego koncernu farmaceutycznego G… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku, przyp. red.) produkującego środki antykoncepcyjne oraz międzynarodowej organizacji pozarządowej I… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku, przyp. red.)  mającej na celu m.in. poprawę dostępności zdrowia reprodukcyjnego, w tym bezpiecznej aborcji oraz zajmującej się produkcją i dystrybucją aspiratorów i kaniuli – przyrządów przeznaczonych do wykonywania zabiegów przerywania ciąży. Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (dalej przywoływana jako „Federacja”) otrzymuje dotacje finansowe na podstawie stosownych umów zawieranych z darczyńcami. Z zapisów księgowych wynika, iż Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny otrzymała w okresie od 2004 do 2009 r. od firmy G… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku przyp. red.) kwotę 97 600 złotych a od organizacji I.. (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku, przyp. red.) w 2005 r. kwotę 37 003,00 złotych, zaś w 2007 r. w wysokości 138 253,25 złotych”.

(…) Podobnie argument o pozostawaniu na liście płac jest zwrotem publicystycznym, retorycznym a nie stwierdzającym określony fakt. Stanowi on implikację z tezy skoro na działalność Federacji łożą providerzy a Wanda Nowicka (i ewentualnie osoby z grupy Ponton) pobiera wynagrodzenie z Federacji to tym samym Wanda Nowicka pozostaje na „liście płac” providerów. To stwierdzenie wbrew aktowi oskarżenia nie sprowadza się do tezy że Wanda Nowicka otrzymuje bezpośrednio wynagrodzenie od producentów środków antykoncepcyjnych i sprzętu aborcyjnego a stanowi próbę ukazania zależności między podmiotami finansującymi daną organizację a osobami które daną organizacją kierują celem ukazania braku możliwości zachowania bezstronności i obiektywizmu pomiędzy nimi. Zdaniem sądu taka supozycja jest uprawniona. Ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny kierowana przez oskarżycielkę prywatną, otrzymywała wielokrotnie dotację od różnych podmiotów, w tym od firmy farmaceutycznej G… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku przyp. red.), producenta środka antykoncepcyjnego (...)  oraz od organizacji I… (pełna nazwa firmy znajduje się w wyroku przyp. red.), która produkuje i rozpowszechnia narzędzia używane przy zabiegach przerywania ciąży. Nie ulega wątpliwości, iż działalność Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny była finansowana również przez te podmioty. Pieniądze te były przeznaczane na różne cele, m.in. prowadzenie szkoleń, przygotowywanie odpowiednich materiałów, bieżącą działalność organizacji. Środki te wprost nie stanowiły źródeł finansowania wynagrodzenia Wandy Nowickiej, jednakże miały one wpływ na całokształt finansów Federacji i przynajmniej pośrednio wpływały na wynagrodzenie osób zatrudnionych w Federacji chociażby poprzez to, że inne środki nie musiały iść na finansowanie bieżącej działalności a na wynagrodzenia”.

W środę część posłów apelowała do sądu o odtajnienie uzasadnienia, by mieć pewność, że wicemarszałek polskiego Sejmu nie jest uwikłana w działalność lobbystyczną na rzecz zagranicznych koncernów farmaceutycznych. 


Źródło: "Gość Niedzielny"

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!