Już reżym nazistowski w Niemczech wykorzystywał pedofilię do atakowania Kościoła katolickiego – napisał w obszernym artykule nt. obecnej krytyki Kościoła hiszpański „La Razón”. Dziennik przypomniał, że hitlerowcy chcieli w jak największym stopniu skompromitować katolicyzm w wymiarze międzynarodowym, toteż oskarżali księży m.in. o rozwiązłość i o nadużycia seksualne wobec nieletnich.
„Świadczą o tym dokumenty, jakie szef niemieckiego kontrwywiadu wojskowego admirał Wilhelm Canaris kazał przekazać Piusowi XII, zanim jeszcze sam został powieszony za udział w nieudanym zamachu na Hitlera w 1944 r.” – czytamy w dzienniku. Przypomniano, że po ogłoszeniu 14 marca 1937 r. przez Piusa XI encykliki „Mit brennender Sorge” do biskupów niemieckich, potępiającej nazizm, minister propagandy III Rzeszy Joseph Goebbels wprowadził oficjalnie jedną linię publicznej polemiki z papieżem.
„Pod koniec tegoż miesiąca [marca – KAI] Ministerstwo Propagandy rozpoczęło kampanię nagłaśniania nadużyć seksualnych, dokonywanych przez duchownym, która doprowadziła wkrótce do aresztowania ponad 300 księży i zakonników; 21 z nich skazano, niektórych pod fałszywymi zarzutami, i wysłano do obozów koncentracyjnych” – przypomniała gazeta hiszpańska.
Według niej, jeszcze przed ukazaniem się dokumentu papieskiego w Niemczech odnotowano kilka przypadków molestowania seksualnego nieletnich. Było ich niewiele i wywołały ostrą reakcję episkopatu niemieckiego, który od razu podjął stanowcze kroki wobec winnych. Mimo to kampania dyskredytacji Kościoła szła już „pełną parą”.
Dziennik hiszpański przypomniał, powołując się na artykuł włoskiego socjologa Massimo Introvigne’a w „Avvenire”, że w 1937 r. adm. Canaris poprosił katolickiego prawnika Josefa Müllera o przewiezienie do Rzymu całej serii tajnych dokumentów dotyczących akcji kompromitowania Kościoła. Admirał zaznaczył, że nie podobały mu się działania Goebbelsa. Müller dostarczył te dokumenty Piusowi XII.
Nawiązując do tego „La Razón” podkreślił, że „za zgodą watykańskiego Sekretariatu Stanu badania nad nazistowskim spiskiem przeciw Kościołowi powierzono niemieckiemu jezuicie Walterowi Mariauxowi, który był wówczas misjonarzem w Argentynie”. W 1940 r. ogłosił on w Londynie i w Buenos Aires pod pseudonimem Testis Fidelis [Wierny Świadek] dwutomowe opracowanie nt. prześladowań katolików w III Rzeszy. Na ponad 700 stronach przedstawiał tam dowody na to, że to encyklika Piusa XI spowodowała tę kampanię.
Ks. Mariaux „dowiódł tego, zamieszczając niezwykle szczegółowe instrukcje rozesłane przez Goebbelsa do Gestapo w kilka dni po ogłoszeniu encykliki; nakazywały one wynajdywanie świadków, którzy oskarżą określoną liczbę księży, grożąc tym pierwszym natychmiastowym aresztowaniem, jeśli tego nie zrobią” – napisał „La Razón”. Według dziennika, dziś najbardziej rzuca się w oczy owo „nawoływanie dziennikarzy do ponownego przywoływania przypadków z 1937 r. i wcześniejszych oraz przedstawianie ich na nowo opinii publicznej, aby zajmowały pierwsze strony pism”.
Źródło: KAI