Ksiądz Erich Fink, pracujący od dziesięciu lat w miejscowości Berezniki w Rosji uważa, że wezwanie Matki Bożej Fatimskiej, by modlić się o nawrócenie Rosji, wciąż pozostaje aktualne. Kapłan gościł ostatnio w programie „Gdzie Bóg płacze” katolickiej sieci medialnej CRTN, współpracującej z organizacją Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Ks. Fink mówił o wielkich wyzwaniach, jakie stoją przed nim na miejscu w parafii. – Od rana do wieczora ludzie przychodzą do mnie z prośbą o pomoc materialną i duchową. Za każdym razem muszę się zastanawiać, jak im skutecznie pomóc i zadaję sobie pytanie: „Czy oni szczere szukają pomocy duchowej, czy tylko chodzi im o pomoc materialną”. Muszę też pomagać tym ludziom w taki sposób, by sami znaleźli własne rozwiązania w zakresie poprawy swojego bytu materialnego.
Kapłan dodał, że jednym z największych wyzwań Kościoła katolickiego w tym kraju jest dawanie świadectwa o tym, że każda osoba ludzka ma swoją godność. – Mamy tak wiele problemów: alkoholizm, narkomania i wałęsające się po ulicach dzieci. Każdy człowiek ma boską godność. Ks. Fink zaznaczył, że nie chodzi tylko o udzielanie pomocy materialnej, by osoby takie mogły godnie żyć, ale przede wszystkim chodzi o pomoc duchową dla nich.
Kapłan zaapelował o modlitwę w intencji nawrócenia Rosji. Podkreślił, że wezwanie Matki Bożej z Fatimy, wciąż pozostaje aktualne, gdyż nawrócenie jeszcze się nie dokonało. – Wielu teraz myśli, że nie są konieczne dalsze modlitwy o nawrócenie Rosji. Potrzebujemy modlitwy i duchowego wsparcia obecnie, nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Rosja jeszcze się nie nawróciła – mówił.
Źródło: Zenit.org, AS