Blisko 2 tys. osób z całego świata wsparło akcję gnieźnieńskich karmelitanek „Różaniec Assistance”. Wystarczyły zaledwie dwa miesiące, by na konto mniszek wpłynęła kwota potrzebna do wykonania najpilniejszych remontów i zakupienia zniszczonych drzwi wejściowych do klasztoru.
„Różaniec Assistance” ruszył pod koniec października 2010 r. Mniszki uruchomiły stronę internetową, poprzez którą można było ofiarować datek na remont ich klasztoru. W zamian modliły się w intencji ofiarodawcy na różańcu z Ziemi Świętej, który później do darczyńcy wysyłały.
Akcja trafiła na jeden z portali społecznościowych i do mediów. Niebagatelną rolę odegrała także tzw. poczta pantoflowa. Ci, którzy pomogli powiadamiali znajomych, znajomi kolejnych znajomych itd. Odzew był ogromny. Akcję wsparli ludzie z całego świata, śląc gnieźnieńskim karmelitankom nie tylko pieniądze, ale także wiele ciepłych słów i zapewnień o modlitwie.
Siostry dziękując przyznały, że hojność ofiarodawców przekroczyła ich najśmielsze oczekiwania. Do końca grudnia 2010 r. udało się zebrać blisko 180 tys. zł. Od początku nowego roku wpłynęło dodatkowe 14 tys. zł. Karmelitanki datkami już zdążyły się podzielić. Około 13 tys. zł przekazały za pośrednictwem organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” chrześcijanom w Ziemi Świętej.
Reszta pieniędzy zostanie wykorzystana na zakup nowych pieców gazowych, drzwi wejściowych, montaż kolektorów deszczowych i zabezpieczenie klasztoru przed wilgocią. Z datków udało się także odnowić i wyposażyć pracownie krawieckie, w których siostry szyją i haftują ornaty i sztandary. Jest to, obok jałmużny, ich główne źródło utrzymania. Mimo, że akcja została oficjalnie zakończona, datki nadal wpływają. „Nie stawiamy granic waszej wielkoduszności” – piszą na stronie akcji karmelitanki, dziękując i zapewniając o modlitwie.
Źródło: KAI