”Washington Post” o powstającym w Polsce ośrodku pomocy duchowej

2008-02-15 00:00:00
”Washington Post” o powstającym w Polsce ośrodku pomocy duchowej

Na przykładzie powstającego w Poczerninie w województwie zachodniopomorskim, pierwszego w Europie domu dla osób nękanych przez złego ducha, amerykański „Washington Post” pisze o odrodzeniu praktyk egzorcystycznych w Kościele katolickim.

Wpływowy amerykański dziennik informuje, że dzięki staraniom ks. Andrzeja Trojanowskiego i przy aprobacie miejscowego arcybiskupa oraz wsparciu teologicznym z Watykanu w polskiej wiosce ma powstać Ośrodek Pomocy Duchowej Oaza Maryi Królowej Światłości - placówka, która będzie pomagać rosnącym rzeszom Polaków owładniętych siłami ciemności lub przez samego szatana.

- To moje zadanie i cel - chcę pomagać ludziom - mówi ks. Trojanowski, który jako egzorcysta pracuje od 4 lat. Jest grupa ludzi, którzy nie mogą znaleźć ukojenia w żaden inny sposób i potrzebują pokoju - dodaje.

Zdaniem gazety, która przypomina, że w lipcu ubiegłego roku na Jasnej Górze odbyła się Europejska Konferencja Międzynarodowego Stowarzyszenia, ds. Uwalniania z udziałem ponad 300 egzorcystów, praktyki egzorcystyczne w Kościele katolickim przeżywają prawdziwy renesans.

Dziennik informuje, że w Polsce pracuje około 70 egzorcystów, prawie dwa razy więcej niż 5 lat temu. We Włoszech jest ich około 300 - wśród nich słynny egzorcysta, 82-letni o. Gabriele Amorth, przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów. - Ludzie się nie modlą, nie chodzą do kościoła, nie spowiadają się. Diabeł ma do nich łatwy dostęp - mówi włoski zakonnik.

O. Amorth i inni egzorcyści przypominają, że powrót do obrzędów egzorcyzmu zainicjowała sama Stolica Apostolska. W 1999 roku Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała dekret pt. Nowy Rytuał Egzorcyzmów, nawiązujący w części do Rytuału Rzymskiego z 1614 roku.

Choć Watykan nie potwierdził ostatnio informacji, że Benedykt XVI zamierza wydać rozporządzenie w sprawie etatowych egzorcystów w każdej diecezji na świecie, to jednak - zdaniem amerykańskiej gazety - nacisk na kształcenie egzorcystów jest zauważalny i przypomina, że obecne od 2 lat w ofercie katolickiego uniwersytetu w Rzymie kursy dla egzorcystów przyciągają studentów z całego świata.

Kurs taki ukończył ks. dr Wiesław Jankowski - z Instytutu Studiów nad Rodziną przy ATK w Warszawie. Jego zdaniem kapłani z instytutu uświadomili sobie, że potrzebują egzorcystów wśród personelu, gdyż przypadki osób opętanych przez złe moce są coraz częstsze. Pośród najczęściej wymienianych przez niego przypadków są odejścia od Kościoła z powodu fascynacji terapiami spod znaku New Age, religii alternatywnych czy praktyk okultystycznych. Na działanie złego ducha podatni są także ludzie uzależnieni od internetu i zafascynowani technikami jogi. - Posługa egzorcysty jest pilnie potrzebna. Coraz więcej ludzi potrzebuje pomocy - podkreśla teolog.

Na łamach „Washington Post” ks. Jankowski opisuje przypadek kobiety, która zażądała rozwodu kilka dni po tym, jak uroczyście odnowiła wspólnie z mężem przyrzeczenia ślubne w ramach doradztwa małżeńskiego. Zdaniem kapłana podejrzana była niezwykła nienawiść, jaką kobieta nagle zaczęła okazywać mężowi. Zdaniem księdza, który od października może już dokonywać egzorcyzmów, w ewidentny sposób jest to dzieło szatana.

Z kolei ks. Trojanowski w wypowiedzi dla „Washington Post” podkreśla, że egzorcyści bardzo ostrożnie podchodzą do każdego przypadku, starając się odróżnić opętanie od choroby umysłowej i często zasięgają konsultacji psychologów i lekarzy. Żałuje też, że nie działa to w odwrotną stronę. – Moje lekarstwo opiera się na środkach duchowych i nie można go z zastąpić środkami farmakologicznymi. Nie zależy mi na leczeniu objawów. Jestem zainteresowany duszą człowieka. Jako kapłan pytam o rzeczy, o które lekarze nigdy nie zapytają – wyjaśnia.

Szczeciński duchowny przyznaje, że co tydzień ma do czynienia z co najmniej 20 osobami będącymi pod wpływem złych duchów, ale potrzebuje więcej miejsca na właściwe podejście do nich. Dlatego właśnie w powstającym centrum - około 50 km od Szczecina - ludzie mogliby przebywać przez kilka dni i tu otrzymać odpowiednią posługę.

”Washington Post” zauważa, że plany budowy centrum w Poczerninie były dla mieszkańców wioski dużym zaskoczeniem. – Ludzie boją się, że mogą tu przyjeżdżać obłąkani - zwierza się 50-letni Ksawery Nyks. Jego zdaniem większość jest przeciwna budowie centrum, chyba że Kościół zapewni, że nic im nie grozi.

Ale są i tacy, jak Romualda Banach, 46-letnia właścicielka sklepu spożywczego w centrum wioski. Nic nam tutaj nie grozi. Każdy, kto potrzebuje pomocy, powinien mieć możliwość otrzymania jej - stwierdziła.

Źródło: KAI
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!
W sobotę 28 czerwca obchodzimy uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To doskonały moment, aby zwrócić się do Matki Bożej z wiarą w to, że na końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy świat ponownie balansuje na krawędzi globalnego konfliktu...
Apostolat Fatimy jest wspólnotą gromadzącą od 22 lat najbardziej oddanych Przyjaciół i Sympatyków Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To m.in. dzięki nim Stowarzyszenie może prowadzić misję budzenia sumień Polaków i szerzenia Orędzia Matki Bożej Fatimskiej. Warto dołączyć do niej zwłaszcza dziś, w uroczystość Bożego Ciała i tym samym dać kolejne świadectwo przywiązania do katolickich wartości.