Europejscy biurokraci wydali dyrektywę zakazującą rozlewniom wody mineralnej i źródlanej umieszczania na swoich etykietach informacji o tym, że picie wody zapobiega odwodnieniu. Eurokraci z Brukseli, by dojść do takiego wniosku zatrudnili armię naukowców, którzy prowadzili badania przez trzy lata. Za złamanie zakazu grożą dwa lata więzienia.
Odwodnienie jest definiowane jako utrata wody przez organizm. Naukowcy stwierdzili jednak, że spożywanie wody wcale nie zapobiega odwodnieniu.
Jak informuje brytyjski „The Daily Telegraph”, dwóch niemieckich uczonych doradzających firmom spożywczym, zwróciło się trzy lata temu do Komisji Europejskiej z wnioskiem o wyrażenie zgody na umieszczanie na etykietach stwierdzenia, że „regularne spożywanie znacznej ilości wody może zmniejszyć ryzyko odwodnienia". Wydawałoby się to oczywiste, jednak w lutym ubiegłego roku Europejski Urząd ds. Standaryzacji Żywności (EFSA) odmówił zatwierdzenia instrukcji. Trwały właśnie prace badawcze 21 profesorów, którzy mieli zająć w tej sprawie stanowisko. Ostatecznie naukowcy zebrani kilka tygodni temu na konferencji w Parmie wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że zmniejszona zawartość wody w organizmie może być objawem odwodnienia. Według nich, nie można jednak twierdzić, że regularne spożywanie dużej ilości wody odwodnieniu zapobiega.
Europejscy urzędnicy zamienili odkrycie naukowców w dyrektywę, która obowiązywać będzie już od przyszłego miesiąca. W razie jej nieprzestrzegania producentom wody grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności.
Jak podaje „The Daily Telegraph”, brytyjskie rozlewnie nie zamierzają przejmować się dyrektywą unijną. Wiele z nich już zadeklarowało, że dalej będzie sprzedawać wodę w butelkach opatrzonych etykietą z taką informacją. W eurosceptycznej Wielkiej Brytanii nie pozostawiono suchej nitki na eurokratach z Brukseli. Europoseł Roger Helmer z Partii Konserwatywnej powiedział, że unijna dyrektywa jest „szczytem rozdętej do niebywałych rozmiarów głupoty”. – Euro upada, UE się rozpada, a wysoko opłacani urzędnicy rozwodzą się nad oczywistymi właściwościami wody i próbują odmówić nam prawa do mówienia tego, co jest w oczywisty sposób prawdziwe – stwierdził polityk. Helmer dodał, że decyzja unijnych biurokratów jest doskonałym przykładem tego, jakim szaleństwem jest projekt Unii Europejskiej.
Źródło: "The National Post", "The Daily Telegraph", AS