Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, za pośrednictwem ambasadora przy Stolicy Apostolskiej Alego Akbara Naseriego,, zaprosił Benedykta XVI do swojego kraju.
- Gdyby Ojciec Święty zdecydował się na taką podróż, będziemy gotowi przyjąć go w sposób znakomity i z entuzjazmem - zapewnił dyplomata podczas spotkania z dziennikarzami w Rzymie z okazji 33. rocznicy rewolucji islamskiej.
Według dyplommaty zaproszenie zostało po raz pierwszy wystosowane już w listopadzie 2010 roku, gdy z wizytą w Teheranie przebywał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego Jean-Louis Tauran. Naseri wyraził przekonanie, że nuncjusze apostolscy w krajach Unii Europejskiej mogą "pozytywnie przyczynić się" do rozładowania napięcia wokół programu nuklearnego władz Iranu, ponieważ - mówił - "są oni świadomi tego, że Teheran nie ma celów militarnych, ale wyłącznie pokojowe".
Cytowany przez włoską agencję ASNA ambasador oświadczył również, że Iran nie zamierza budować broni atomowej, a atom który gromadzi rząd służyć ma wyłącznie do celów pokojowych.
Źródło: rp.pl