Spektakl Romea Castellucciego "O twarzy. Wizerunek Syna Boga", zostanie jeszcze w styczniu wystawiony w mediolańskim teatrze Franco Parenti. Grupy oburzonych Włochów wzywają do bojkotu i manifestacji przed budynkiem teatru, na wzór niedawnych protestów z Francji.
Pseudo-sztuka włoskiego dramaturga przedstawia starego, wyniszczonego i pozbawionego ubrania człowieka, cierpiącego na biegunkę, którego syn wielokrotnie oporządza na oczach widza na tle wielkiej reprodukcji twarzy Chrystusa, autorstwa renesansowego twórcy Antonello da Messina. Podczas przedstawienia w powietrzu unosi się smród fekaliów. Na scenę wchodzą m.in. dzieci z tornistrami, które obrzucają obraz różnymi substancjami i przedmiotami. Wizerunek pokrywa się brązową cieczą, z której formuje się napis: „Nie jesteś moim pasterzem”.
Sam tzw. „artysta”, autor pseudo-sztuki twierdzi, że nie chce nikogo oburzać, a tylko pokazać, że Boży Syn całkowicie się ogołocił, by stać się człowiekiem, by dzielić z nim jego trudy i warunki, w jakich przychodzi mu żyć.
Kiedy owa pseudo- sztuka wystawiana była we Francji, tamtejsi katolicy zorganizowali protesty przed teatrem Theatre de la Ville. Jedna z grup wykupiła bilety i weszła na spektakl, podczas którego rzucała cuchnącymi bombami. Protestujący mieli transparent z hasłem: „Christianofobia - mamy już dość”. Policja siłą wyciągała młodych katolików z teatru. Niektórzy zostali aresztowani”.
PiotrSkarga.pl