W polskich kioskach pojawiły się papierosy o nazwie „Che”. Na opakowaniach umieszczona jest podobizna Ernesto „Che” Guevary.
Dystrybutor papierosów "Che", Rona Polska stwierdza, że marka ma 20 lat i znajduje się w portfolio firmy matki, Heintz Van Landewyck. "Przed wprowadzeniem 'Che' na polski rynek uzyskaliśmy pozytywną opinię prawną" - oświadcza spółka.
Przypomnijmy, że w polskim prawie zabrania się propagowania symboli nazistowskich i komunistycznych. „Che” Guevara jest symbolem komunizmu w najgorszym jego wydaniu. To jedna z głównych postaci rewolucji kubańskiej, która doprowadziła do zaprowadzeniu socjalistycznego terroru na wyspie. Sam posługiwał się metodami partyzanckimi – ma na sumieniu krew co najmniej stu osób. Był założycielem pierwszego na Kubie obozu koncentracyjnego dla wrogów i dysydentów, gdzie umieszczano nawet młodych ludzi, których jedyną przewiną było to, że słuchali amerykańskiej muzyki.
Jak wspominał w „Czarnej Księdze Komunizmu” Pascal Fontaine, „Che” Guevara „zachwalał skuteczną nienawiść, która czyni z człowieka efektywną, działającą szybko, selektywnie i bezwzględnie maszynę do zabijania”. Podczas kryzysu kubańskiego deklarował, że byłby gotów sprowokować światowy konflikt nuklearny dla zniszczenia kapitalizmu.
Źródło: „Dziennik Polski”