Roczny Joseph Maraachli, po trwającej kilka tygodni batalii prawnej oraz szukaniu szpitala, który chętnie przyjąłby go, został przewieziony do amerykańskiej kliniki dziecięcej w St. Louis, w stanie Missouri.
Joseph przyleciał wraz z ojcem, Moe Maraachli, do USA specjalnie wyposażonym samolotem pogotowia lotniczego. Transport został sfinansowany przez ks. Franka Pavone, krajowego dyrektora amerykańskiej organizacji „Kapłani dla Życia”. Organizacja zapłaciła za lot. Pokryje także koszty leczenia chłopca i koszty pobytu jego rodziny w USA.
Lekarze z Centrum Medycznego kardynała Glennona obecnie badają Josepha i oceniają jego stan zdrowia. Mają także opracować plan leczenia.
– Jeśli jest szansa na to, aby chłopiec mógł żyć, to będziemy badać wszystkie możliwości leczenia – mówił ks. Pavone w telewizji Fox News. – Na razie udało nam się wygrać walkę z biurokratami medycznymi w Kanadzie. Prawdziwa walka o ocalenie chłopca może się dopiero rozpocząć.
Joseph cierpi na poważne zaburzenia neurologiczne, ale przyczyny tych zaburzeń nie zostały do tej pory zdiagnozowane. Córka Maraachli, Zina, zmarła z powodu podobnych powikłań osiem lat temu. Lekarze zgodzili się wykonać tracheotomię i zezwolili na jej zabranie do domu. Rodzice Josepha chcą tego samego dla niego.
Poprzedni szpital, w którym przebywał chłopiec, London Health Sciences Centre w Ontario, odmówił wykonania tracheotomii i starał się odłączyć go od respiratora, wbrew woli rodziców.
Od kilku tygodni trwała batalia prawnicza o uratowanie chłopca i cofnięcie decyzji zezwalającej na uśmiercenie Josepha. W sprawę zaangażowany był sąd wyższej instancji, który zażądał wykonania eutanazji na chłopcu, twierdząc, że znajduje się on w stanie wegetatywnym i nie ma żadnych szans na poprawę zdrowia. Sędzina, opierając się na oświadczeniu lekarskim mówiła, że nie widać u chłopca żadnej reakcji pnia mózgowego, co jednak było nieprawdą. Rodzice Josepha udokumentowali – wbrew zabiegom personelu szpitala – że reaguje on na zimno oraz łaskotanie, a także potrafi się samodzielnie przesuwać na łóżku itp.
Sprawa chłopca Josepha ma istotne znaczenie. Alex Schadenberg, dyrektor wykonawczy Koalicji na rzecz Zapobiegania Eutanazji przestrzegł, że w Ontario próbuje się stworzyć system, w którym lekarze będą decydować o prawie do życia i śmierci danych pacjentów.
Na swoim blogu pisał, że obecny system prawny musi być pilnie zreformowany. Zauważył, że gdy nie ma porozumienia pomiędzy lekarzami a pacjentami, szpitale dysponując nieograniczonymi możliwościami finansowymi zatrudniają najlepszych prawników, specjalizujących się w tego typu sprawach od lat, a rodziny często zatrudniają prawnika z urzędu, nie mającego doświadczenia w tej dziedzinie. Stąd przegrywają w nierównej walce z biurokratami i personelem medycznym.
Dr Paul Byrne, posiadający pięćdziesięcioletnie doświadczenie lekarskie w dziedzinie neonatologii, powiedział, że Joseph powinien był mieć zrobioną tracheotomię „dawno temu".
Źródło: LifeSiteNews.com, AS