Marszałek Sejmu Ewa Kopacz została zapytana o swoją opinię na temat Janusza Palikota. Naczelnego antyklerykała Polski polityk PO nazwała nie tylko „przesympatycznym chłopakiem” ale również „mądrym politykiem”. Czy jego mądrość objawiła się w licznych inicjatywach antychrześcijańskich?

Wobec braku jakiegokolwiek prawa, które regulowałoby obecność krzyża i symboli religijnych w miejscach publicznych, bo rzeczywiście tego prawa nie ma, mogę opierać się tylko na tym, co wyczytałam ekspertyzach (...) Jestem otwarta w ogóle na rozmowy, jeśli jest taka potrzeba i ja wiem, że ruch należy do Ruchu Palikota i do pana przewodniczącego – powiedziała, dając wyraźnie do zrozumienia, że jej zdaniem sprawa zdjęcia krzyża z sali plenarnej Sejmu nadal jest otwarta.
I powiem panu szczerze – ja Janusza Palikota znam od lat, znam jego rodzinę, to jest naprawdę przesympatyczny i mądry chłopak, i mądry mężczyzna i mądry polityk – dodała pani marszałek.
Ewa Kopacz jest jednym z tych polityków, którzy podają się za katolików, a w działalności publicznej postępują zupełnie odwrotnie, niż naucza Kościół. Ewa Kopacz oprócz uznania człowieka nawołującego do usunięcia symboli chrześcijańskich z przestrzeni publicznej za mądrego polityka „wsławiła” się również poparciem dla liberalnego projektu ustawy o in vitro oraz wskazaniem nastolatce szpitala, w którym ta mogła zabić swoje nienarodzone dziecko.
Źródło: rp.pl, piotrskarga.pl
Wykorzystano zdjęcie autorstwa Krzysztofa Białoskórskiego /sejm.gov.pl/