Dziesięć lat po ujawnieniu przez Watykan tzw. Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej wciąż istnieje grupa sceptyków, którzy kwestionują oficjalne wyjaśnienia. Ponad 100 z nich zgromadziło się na konferencji w hotelu położonym blisko Watykanu, by przedyskutować następujące zagadnienia: „Fatima a globalny kryzys ekonomiczny”, „Obecna potrzeba poświęcenia Rosji”, „Czy istnieje brakujący tekst Trzeciej Tajemnicy?”.
Zdaniem Christophera A. Ferrara, prawnika i zarazem komentatora katolickiego, który odniósł się do tzw. Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej „dowody wskazują na tylko jeden wniosek – czegoś tutaj brak”. Mówił on o szeregu niespójności w oficjalnej wersji watykańskiej. Jego zdaniem osoby dobrze zaznajomione z objawieniami fatimskimi uważają, że Trzecia Tajemnica obejmuje coś więcej, niż tylko kwestię biskupa ubranego na biało znajdującego się pośrodku zrujnowanego miasta. Wielu uważa, że tajemnica ta musi być tak bardzo traumatyczna i tak straszna, że kilku papieży podjęło decyzję, by jej nie ujawniać. Dodatkowo tekst opublikowany przez władze watykańskie w 2000 r. zawierał właściwie tylko alegoryczne opisy walki Kościoła z ideologiami w XX w.
Wielu sugeruje nawet, że Trzecia Tajemnica dotyczyła nie walki Kościoła na zewnątrz, ale walki z szatanem obecnym w Kościele i czyniącym szkody na „najwyższym szczeblu”. Niektórzy sądzą, że tajemnica ta odsłaniała wszystko to, co miało nastąpić po II Soborze Watykańskim, czyli mówiła m.in. o zmianach w liturgii i „dialogu ekumenicznym” jako części „wielkiej apostazji”, do czego nie chcą przyznać się przywódcy Kościoła.
Są tacy, którzy sądzą, że obecny kryzys seksualny z udziałem duchownych jest wyraźnym znakiem kryzysu wiary i zaniedbania duszpasterskiego, o którym mówiła Matka Boża w Fatimie.
Konferencja nt. objawień fatimskich odbyła się pięć dni przed rozpoczynającą się we wtorek w Fatimie wizytą papieża Benedykta XVI. Nikt z zaproszonych przedstawicieli Watykanu nie pojawił się na niej. Watykański Sekretarz Stanu Tarciso Bertone powiedział w 2000 r., że Kościół zdecydował się na ujawnienie Trzeciej Tajemnicy, gdyż są ludzie, którzy szerzą absurdalne tezy o rzekomych katastroficznych wydarzeniach lub herezji wśród najwyższych dostojników Kościoła. Podał on przykład m.in. książki włoskiego dziennikarza pt. „Czwarta Tajemnica Fatimska”, która ukazała się w 2006 r. Kard. Bertone napisał własną książkę zatytułowaną „Ostatnia wizjonerka Fatimy” o Łucji dos Santos, która potwierdziła prawdziwość Trzeciej Tajemnicy.
Trzecia Tajemnica Fatimska została wyjawiona przez kard. Josepha Ratzingera 26 czerwca 2000 r. Na konferencji prasowej powiedział on, że nie zawiera ona niczego „apokaliptycznego”, ani też „nie odsłania przyszłości”. Podał, że zgodnie z teologią proroctwa zawierają jedynie pewne znaki, które mogą być pomocne dla chrześcijan. A wizja zabijanego biskupa w bieli wcale nie musi oznaczać, że ktoś faktycznie musi być zabity.
Jednak osoby badające tajemnice fatimskie nie wierzą w te zapewnienia. Są przekonane, że Kościół celowo nie ujawnił apokaliptycznych wizji i dał wiernym fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Tymczasem, to co najgorsze ma – ich zdaniem – dopiero nastąpić.
Ks. Nicholas Gruner z Kanady, który założył „The Fatima Crusader” uważa, że Rosja musi być poświęcona Matce Bożej. Rosja wcale się nie nawróciła. Wciąż dokonuje się w niej najwięcej aborcji na świecie itp. Tymczasem jak twierdzą urzędnicy watykańscy takie poświęcenie Rosji zostało dokonane w 1984 r. przez papieża Jan Pawła II. Siostra Łucja potwierdziła, że zostało ono zrobione zgodnie z zaleceniami Matki Bożej.
Objawienia fatimskie nie są dogmatem, dlatego Kościół nie nakazuje nikomu wiary w nie, tak samo jak nie narzuca tylko jednej ich interpretacji. Dlatego też wciąż będziemy mogli spotkać się z różnymi teoriami na ten temat.
Źródło: CNS, AS