Performer Rahim Blak chce, by w Krakowie powstał meczet oraz Centrum Kultury Islamu. Do pomysłu udało mu się już przekonać m.in. miejscową Akademię Sztuk Pięknych, krakowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz Goethe-Institut. Te instytucje objęły honorowy patronat nad przedsięwzięciem, medialnie inicjatywę wspiera "Tygodnik Powszechny" - pisze „Dziennik”.
Według gazety, pomysłodawca chce, by Centrum Kultury Islamu Al-Fan - oprócz miejsca kultu religijnego - było "ambasadą" kultury islamu. Marzy, żeby było odwiedzane nie tylko przez miejscowych wyznawców Mahometa, których żyje w Krakowie ponad 700, ale też przez wszystkich krakowian i turystów.
Meczet wraz z centrum miałby stanąć na działce pomiędzy ul. Kościuszki a placem Na Stawach. Teren należy do gminy Kraków – informuje „Dziennik”. "To pomysł na bardzo wstępnym etapie realizacji. Dlatego trudno mi komentować ideę, która zrodziła się w czyjejś głowie" – dystansują się od projektu władze miasta ustami rzecznika Marcina Helbina. Pomysł budowy meczetu będzie dyskutowany na najbliższej sesji rady dzielnicy, w której planowana jest lokalizacja.
Gotowa jest już koncepcja architektoniczna centrum i meczetu. Centralnym elementem kompleksu ma być pięciokondygnacyjna świątynia w kształcie prostopadłościennej bryły. Główna ściana meczetu Al-Qibla według projektu ma być zwrócona w kierunku Mekki. "Kraków od Mekki oddalony jest o 3622 kilometry. Jeśli odejmiemy trzy tysiące, powstaje data wędrówki Mahometa z Mekki do Medyny" - mówi Rahim Blak.
Jak informuje „Dziennik”, oprócz świątyni w CKI będzie ulokowana księgarnia, biblioteka i sala nauki języków, sala modlitwy, pomieszczenia ablucji, biuro imama, kuchnia oraz ogólnodostępny ogród na dachu. "Jeśli jest zapotrzebowanie na tego typu obiekt, to nie widzę przeszkód" - mówi „Dziennikowi” prof. Andrzej Wyżykowski, główny architekt Krakowa. Oficjalna prezentacja projektu oraz dyskusja na temat jego powstania pod Wawelem odbędzie się 24 października na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Według redaktora naczelnego "Tygodnika", ks. Adama Bonieckiego, dialog pomiędzy religiami jest rzeczą niesłychanie ważną. "A im więcej miejsc, gdzie można dyskutować i rozmawiać na ten temat, tym lepiej" – czytamy w „Dzienniku”.
Źródło: dziennik.pl