W piątek, 26 listopada 2010 r., o godz. 12.00 pod Rektoratem Uniwersytetu Warszawskiego na kampusie głównym (ul. Krakowskie Przedmieście 26/28) odbędzie się demonstracja studentów przeciw promowaniu na tej uczelni dewiacji homoseksualnej. Protest związany jest z zapowiedzią zarejestrowania w tym dniu nowej organizacji studenckiej o nazwie „Queer UW”.
Organizacja ta będzie w istocie klubem skupiającym m.in. pederastów, lesbijki, transwestytów i biseksualistów, reprezentującym niebezpieczną ideologię „queer” i propagującym zachowania dewiacyjne.
Studencji Uniwersytetu Warszawskiego przeciwstawiają sie temu i w trosce o wizerunek Uniwersytetu i autorytet polskiej nauki, domagają się odrzucenia wniosku o rejestrację szkodliwej Uczelnianej Organizacji Studenckiej "Queer UW".
– W tym celu zawiązaliśmy Studencki Komitet Przeciwko Homoseksualnej Propagandzie na UW oraz organizujemy demonstrację pod Rektoratem Uczelni na kampusie głównym UW (piątek 26 listopada 2010 r., godz. 12.00 pod Rektoratem Uniwersytetu Warszawskiego na kampusie głównym UW ul. Krakowskie Przedmieście 26/28) – mówi jeden z organizatorów Maciej Maleszyk z Krucjaty - Młodzi w Życiu Publicznym.
Organizatorzy protestu zapraszają dziennikarzy i media.
Maciej Maleszyk
Studencki Komitet Przeciwko Homoseksualnej Propagandzie na UW,
tel. 604 841 284
Do protestu można się przyłączyć kopiując i wysyłając do władz uczelni poniższy apel:
Jej Magnificencja Rektor Uniwersytetu Warszawskiego,
prof. dr hab. Katarzyna Chałasińska-Macukow
tel. (22) 55 20 355, (22) 55-20-342,
Prorektor ds. Studenckich:
prof. dr hab. Marta Kicińska-Habior
tel. (22) 55 20 354, fax (22) 55 24 021
prorektorstud@adm.uw.edu.pl
Magnificencjo,
Jak donoszą media, w piątek (26 listopada 2010 r.) na Uniwersytecie Warszawskim ma zostać zarejestrowana nowa organizacja studencka o nazwie „Queer UW”. Ten nowy na Uniwersytecie Warszawskim byt będzie w istocie klubem skupiającym m.in. pederastów, lesbijki, transwestytów i biseksualistów reprezentującym niebezpieczną ideologię „queer”. Jest ona częścią rewolucji kulturowej, która zaciera różnice między płciami, zwalcza rodzinę opartą na związku małżeńskim między jednym mężczyzną i jedną kobietą oraz demoralizuje dzieci i młodzież.
Zgoda na rejestrację takiej organizacji w placówce naukowo-oświatowej opłacanej z pieniędzy podatników wpisze się w kampanię środowisk pederastów na rzecz m.in. legalizacji związków partnerskich, następnie "małżeństw" homoseksualnych, a potem adopcji przez nie dzieci. Upowszechnianie tak szkodliwych idei na Uniwersytecie Warszawskim na pewno doprowadzi do zniszczenia w wielu młodych umysłach pojęć takich jak rodzina, małżeństwo i macierzyństwo.
Uważam, że zabiegi środowisk pederastów, aby oficjalnie zaistnieć na UW, mają również na celu uwiarygodnić to środowisko w przestrzeni publicznej. Wykorzystanie przez środowiska pederastów nazwy Uniwersytetu Warszawskiego, a tym samym jego autorytetu, uważam za wielki skandal.
Rodzi się zatem pytanie: czy władze Uniwersytetu Warszawskiego chcą temu wszystkiemu patronować? Sami pomysłodawcy zaznaczyli, że głównym celem Uczelnianej Organizacji Studenckiej "Queer UW" ma być aktywne włączenie się w organizację Parady Równości 2011. Warto pamiętać, że tegoroczna impreza tego typu w Warszawie wywołała ostry sprzeciw mieszkańców: m.in. odbywały się liczne pikiety, a 55 tysięcy Warszawiaków podpisało się pod petycją do Pani Prezydent m. st. Warszawy o niedopuszczenie do tego skandalicznego wydarzenia.
Wstrząśnięty tymi doniesieniami medialnymi, w trosce o wizerunek Uniwersytetu i autorytet polskiej nauki, proszę Władze Uniwersytetu Warszawskiego o odrzucenie wniosku o rejestrację szkodliwej Uczelnianej Organizacji Studenckiej "Queer UW".
Z wyrazami szacunku,