Dr Cameron ostrzega przed akceptacją dla parad homoseksualistów

2010-07-09 00:00:00
Dr Cameron ostrzega przed akceptacją dla parad homoseksualistów

„W najlepszym interesie społeczeństwa jest zatrzymanie procesu społecznej akceptacji zachowań homoseksualnych, zanim się on zacznie. Ale nawet jeśli już zaczęło się coś dziać w tym kierunku, wciąż warto stawiać opór” – zapewnia dr Paul Cameron, prezes amerykańskiego Instytutu Badań nad Rodziną.

Komentując dla „Przewodnika Katolickiego” zaplanowaną na 17 lipca w Warszawie europejską paradę mniejszości seksualnych, będącą kulminacją EuroPride, która co roku gromadzi tysiące homoseksualistów z całej Europy, Cameron zwraca uwagę na to, jakie skutki niosą ze sobą „marsze dumy gejowskiej”.

„Marsze te sprawiają, że homoseksualizm, który jest przyczyną parady, wydaje się być nie tylko czymś normalnym, ale wręcz powodem do świętowania. Po takim marszu geje mogą twierdzić, że zostali przyjęci do głównego nurtu społeczeństwa, a w końcu nie pozwolilibyśmy prostytutkom czy narkomanom organizować parad. Mogą nabrać przekonania, że wszyscy powinni ich zaakceptować i zazwyczaj domagają się, aby prawo działało przeciw tym, którzy się temu opierają” – tłumaczy w rozmowie z „Przewodnikiem” Cameron, autor wielu prac na temat homoseksualizmu.

Przypomina również, że „marsze gejowskie pozwalają marginalnym grupom znaleźć się w centrum uwagi: wypowiadać się w mediach i zajmować czas antenowy”. „W ten sposób ludzie, którzy nie zrobili nic istotnego ani pożytecznego stają w świetle jupiterów” – zauważa. Przekonuje również, że „parada gejów to okazja do uwodzenia dzieci, młodzieży i zbuntowanych heteroseksualistów”, pod pozorem „niezłej zabawy”.

„Takie parady to dla zdecydowanej większości ludzi żadna atrakcja, ale dla buntowników, czy dla tych, którzy mają coś przeciw swojej rodzinie, Kościołowi, czy społeczeństwu, marsz to wystarczający pretekst, żeby przyjść, «dowiedzieć się czegoś o homoseksualizmie», poznać fajnych gejów, może spróbować seksu z kilkoma «tak tylko na próbę»” – ostrzega Cameron.

Źródło: KAI
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.