Jak nie krzyż, to orzeł biały - dla władzy symbole te nie wydają się szczególnie istotne. Nowe rozporządzenie minister nauki i szkolnictwa wyższego stanowi, iż dyplomy magisterskie wydawane w tym roku mogą być pozbawione godła państwowego.
Według ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym mówi, iż to „minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego określi, w drodze rozporządzenia: (...) warunki wydawania i niezbędne elementy dyplomów". Szczegóły wyglądu tego dokumentu precyzuje minister Barbara Kudrycka w wydanym 1 września rozporządzeniu. „Świadectwo ukończenia studiów podyplomowych zawiera następujące niezbędne elementy: godło uczelni umieszczone w widocznym miejscu oraz informację o treści: <<Wydane w Rzeczypospolitej Polskiej>>”. Nie ma tam ani jednego słowa o godle państwowym, które dotychczas obligatoryjnie musiało znaleźć się na każdym tego typu dokumencie.
Poseł Gabriela Masłowska z PiS interweniowała w Sejmie w sprawie obowiązujących od tego roku przepisów. To sytuacja skandaliczna, ponieważ Orzeł Biały w koronie jest jednym z atrybutów naszej polskiej państwowości, odrębności i suwerenności. Jest symbolem jedności Narodu, który potwierdza naszą tradycję. Dlatego uważam, że rozwiązania ministerialne odpowiadają obecnym tendencjom budowy europejskiego państwa ponadnarodowego – powiedziała w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Uczelnie nie spieszą się na szczęście z wprowadzaniem nowych przepisów. Rozporządzenie minister pozwala bowiem wydawać dyplomy o dotychczasowym wzorze przez najbliższe trzy lata.
Źródło: naszdziennik.pl