Dziewczynka z zespołem Downa podbija serca Brytyjczyków

2011-11-30 00:00:00
Dziewczynka z zespołem Downa podbija serca Brytyjczyków

Zdjęcia uśmiechniętej 14-miesięcznej dziewczynki z zespołem Downa podbijają serca Brytyjczyków. Taya Andre została wybrana jako jedna z 50 dziecięcych modeli przez agencję „Urban Angels” właśnie ze względu na spontaniczny i szczery uśmiech. Zdjęcia Tayi reklamują dziecięcą modę.

Mama dziecka, Gemma Andre przyznaje, że przed castingiem nie wspomniała nic o chorobie córki. „Nikt nie pytał o jej niepełnosprawność, więc i ja o tym nie mówiłam. Nie chciałam też taryfy ulgowej” – wyjaśnia.
 
Historia Tayi jest rzadkim i wyjątkowym przykładem braku uprzedzeń w czasach, kiedy w wielu krajach Zachodu ponad 90 proc. dzieci z zespołem Downa nie ma szansy na urodzenie się, gdyż ginie w wyniku aborcji selektywnej, współczesnej odmianie eugeniki. Gdyby choroba została wykryta przed narodzinami, sztab postępowych lekarzy zapewne namawiałby matkę, by zabiła Tayię a fundacje proaborcyjne zapraszałyby ją na spotkania, na których prezentowałyby mozliwości "przyspieszonego wywołania miesiączki", jak eufemistycznie nazywają dziś aborcję. Co gorsza w Polsce Taya mogłaby zostać uśmiercona w majestacie prawa!
 
Przedstawiciele agencji fotograficznej zwracają uwagę na fakt, że to, iż dziecko cierpi na zespół Downa, nie miało żadnego znaczenia w decyzji o wyborze, a Tanya wygrała konkurencję, dzięki fotogeniczności i niezwykłemu uśmiechowi i ciepłu, które z niej emanuje.
 
Jaj wynika z historii, o której obszernie pisze brytyjski dziennik „Daily Mail”, rodzice Tayi postanowili kochać każde dziecko, jakie im się urodzi, dlatego nawet nie próbowali robić testów prenatalnych ujawniających jego kondycję przed urodzeniem. Wiadomość o tym, że nowo narodzona córka cierpi na zespół Downa, była dla nich olbrzymim ciosem. „Byliśmy tym przytłoczeni, nie potrafiliśmy się cieszyć” – przyznaje matka, dodając, że wszystko się zmieniło, gdy zaczęła traktować córkę jak normalnie rozwijające się dziecko, wkładając w jej wychowanie dużo miłości.
 
„Irytuje mnie i obraża, kiedy ludzie mówią »biedactwo«. Ja to widzę inaczej: niektórzy ludzi nie mogą nawet mieć dzieci, a mnie Bóg obdarzył tym wyjątkowym dzieckiem” – zwierza się.

Źródło: KAI, LifeSiteNews, DailyMail
Modlimy się do Pana Jezusa, do Najświętszej Maryi Panny, do wielu mniej lub bardziej popularnych świętych, ale czy nie zapominamy o nim? A on jest przy nas przez całe nasze życie: „rano, wieczór, we dnie, w nocy”, gotowy, aby zawsze pomagać nam w podążaniu prostą drogą do Nieba. Nasz Anioł Stróż! Pamiętajmy o nim i dajmy mu szansę zajęcia się naszymi problemami za sprawą kampanii „Aniele Stróżu, czuwaj nade mną”.
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.