Pod pretekstem wpajania uczniom tolerancji, dialogu i poszanowania dla odmienności państwo narzuca im ideologię socjalistyczną, relatywizm moralny i laicyzm. To budzi sprzeciw. Jak podaje dziennik, wielu rodziców nie życzy sobie, by ich dzieci uważały parę homoseksualistów za normalne małżeństwo, eutanazję za godny sposób na zakończenie życia, a aborcję za podstawowe prawo kobiety.
Biskupi katoliccy oskarżyli rząd Zapatero o uzurpowanie sobie "roli, która nie przystoi demokratycznemu państwu prawa" oraz wezwali Hiszpanów do buntu - czytamy w "Rz".
W Andaluzji rodzice zaskarżyli nowy przedmiot do sądu. Przegrali. Tysiące rodzin, powołując się na "klauzulę sumienia", zażądało zwolnienia dzieci z udziału w zajęciach, ale rządzący nie przewidzieli żadnych wyjątków. Lekcje wychowania obywatelskiego są obowiązkowe. Dotyczy to również prywatnych szkół katolickich.
Rząd uprzedził już, że nie będzie tolerował "żadnych odstępstw" tłumaczonych dostosowaniem lekcji do systemu wartości szkoły. Lekcje wychowania obywatelskiego mają się znaleźć w programie piątej lub szóstej klasy szkoły podstawowej i jednej z trzech klas gimnazjum.
Prawicowa Partia Ludowa obiecała Hiszpanom, że jeśli wygra przyszłoroczne wybory, usunie kontrowersyjne lekcje ze szkół.
Niemal bez dyskusji wprowadziły nowe lekcje regiony rządzone przez socjalistów. Tak było między innymi w Katalonii, gdzie zastrzeżeń nie zgłaszały nawet organizacje chrześcijańskie ani Stowarzyszenie Szkół Katolickich. Kataloński Kościół jest uważany za najbardziej "postępowy" w całej Hiszpanii. Tu najprężniej działają stowarzyszenia postępowych księży, a kościoły współpracują z organizacjami gejów - czytamy w "Rz".
(źródło: Rzeczpospolita)
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy