Islam wkracza do szkół i przedsiębiorstw

2011-07-22 00:00:00
Islam wkracza do szkół i przedsiębiorstw


Inwazja islamu we Francji stała się faktem. Jej zewnętrzne przejawy przeciętny Francuz może dostrzec w supermarketach, gdzie jak grzyby po deszczu powstają i do wielkich rozmiarów rozrastają się stoiska oferujące żywność halal dozwoloną przez islamskie prawo szariatu. Jednak o wiele groźniejszym zjawiskiem jest brak asymilacji muzułmańskich imigrantów w społeczeństwie francuskim. Szczególnie niebezpieczny charakter mają lawinowo narastające napięcia w szkolnictwie i gospodarce.

Opublikowany ostatnio raport Wysokiej Rady ds. Integracji, przedłożony premierowi François Fillonowi, ukazuje zatrważającą rzeczywistość islamskiej ekspansji, szczególnie w oświacie. Czytamy w owym niezwykle kłopotliwym dla zwolenników politycznej poprawności dokumencie, iż francuskie szkoły są obecnie miejscem kolejno po sobie następujących roszczeń pod adresem państwa francuskiego ze strony muzułmańskich imigrantów. Kwestionując francuską optykę nauczania z jednoczesnym odrzuceniem kultury francuskiej i katalogu zasad stanowiących światopoglądowy fundament Republiki Francuskiej, żądają oni nieograniczonego eksponowania własnej tożsamości religijnej ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Dżihad w szkole

W zdominowanych przez muzułmanów podmiejskich dzielnicach szkoły podstawowe i licea stały się arenami napięć na tle etnicznym. Od kadry zarządzającej i nauczycielskiej wymaga się zagospodarowywania lokali szkolnych na potrzeby wykonywania stosownych praktyk religijnych.

Raport Wysokiej Rady ds. Integracji alarmuje, że przepaść kulturowa istniejąca między imigrantami a większością populacji stwarza zasadnicze nieporozumienia zagrażające misji szkoły w zakresie społecznej i kulturowej integracji uczniów z rodzin imigrantów w ramach społeczeństwa francuskiego.

Na niektórych terenach fala nacisku tego dziedzictwa kulturalnego znajduje odzwierciedlenie w poglądach kadry nauczycielskiej, która wzmacnia u uczniów z rodzin imigranckich przekonanie o ich statusie ludzi pokrzywdzonych. Co gorsza, takie nieodpowiedzialne rozpowszechnianie fałszywych opinii – bo trudno to nazwać przekazywaniem rzetelnej wiedzy – stanowi nierzadko wyznacznik do opracowywania tzw. raportów socjalnych, w których afrykańskich imigrantów przedstawia się jako wegetujących w gettach ludzi uciśnionych, wyrzuconych poza nawias życia ekonomicznego, bez szans na życiowy sukces, bogactwo zaś przeznaczone jest wyłącznie dla wykazujących się w tym względzie szowinizmem, wręcz rasizmem, Francuzów, którzy wspierają imigrację białych jako przeciwwagę dla imigracji kolorowej.

Jednocześnie nic w tych raportach nie mówi się o braku jakiejkolwiek chęci muzułmańskich imigrantów do integracji ze społeczeństwem francuskim ani o przyczynach takiego stanu rzeczy.

Faktem jest – stwierdza raport – że imigranci i ich dzieci identyfikują się przede wszystkim z krajem swojego pochodzenia, dopiero później z Francją. Odrzucanie reguł, jakimi rządzi się francuskie społeczeństwo, często wywołuje agresję, marginalizację tej populacji i wzrost wśród niej islamskiego integryzmu. Islamizacja całych dzielnic prowadzi do napięć i przemocy w szkołach, w których nierzadko sto procent uczniów jest muzułmanami, afiszującymi się wyznawaną religią, a swoją tożsamość określającymi przez pochodzenie narodowe.

Pełny tekst: http://www.epch.poloniachristiana.pl/

Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.