Europejska tożsamość jest niezrozumiała bez chrześcijaństwa. Wskazał na to kard. Paul Poupard, występując w Instytucie Francuskim w Paryżu z okazji stulecia czasopisma naukowego zajmującego się dziejami Kościoła we Francji (Revue d'histoire de l'Église de France) – informuje Radio Watykańskie.
Emerytowany przewodniczący Papieskich Rad ds. Kultury i ds. Dialogu Międzyreligijnego przytoczył słowa Goethego: „Europa zrodziła się pielgrzymując, a chrześcijaństwo jest jej pierwotnym językiem”. – Dla ludów romańskich, germańskich, anglosaskich i słowiańskich dzieje tworzenia się europejskich narodów szły w parze z ich ewangelizacją – wyjaśnił francuski purpurat. A zatem w chrześcijaństwie znajdują się wspólne korzenie Starego Kontynentu, jego duszy, kultury, dynamiki, wartości. Tak naprawdę ojcami założycielami Europy byli wielcy święci: Franciszek z Asyżu, Teresa z Awili, Teresa z Lisieux, Tomasz z Akwinu, Cyryl i Metody, i to ich dziedzictwem żyjemy dzisiaj.
Jak stwierdził kard. Poupard, jest to dziedzictwo jednocześnie ewangeliczne i głęboko ludzkie. Niesie poszanowanie dla życia i wolności człowieka, pragnienie sprawiedliwości, pokoju i rozwoju, troskę o rodzinę.
Źródło: Radio Watykańskie