Parafrazując klasyka Włodzimierza Lenina, chce się zakrzyknąć, teatr jest najważniejszą ze sztuk! Homoseksualne lobby po raz kolejny, otrzymało prezent od swoich najwierniejszych obrońców. "Gwiazdy" Hollywood z entuzjazmem wzięły udział w promującej pederastyczny styl życia sztuce, wystawionej w Los Angeles.
Kanwą tej politoprawnej agitki, są wydarzenia związane z funkcjonowaniem tzw. Propozycji 8, która sprzeciwiała się małżeństwom homoseksualnym w stanie Kalifornia. Propozycja ta sprecyzowała obowiązującą w Kalifornii definicję związku małżeńskiego jako związku "między mężczyzną i kobietą", eliminując prawo par tej samej płci do zawierania małżeństw. Poparło ją 52 procent mieszkańców stanu. Wywołała ona głośny sprzeciw środowisk lewackich, jako łamiąca prawo amerykańskie. W 2010 roku bohaterem homoseksualistów został, sam deklarujący się jako pederasta - sędzia Vaugh Walker. Po dwuletniej batalii doprowadził on do odrzucenia tej poprawki. Mimo odwołania się od tej decyzji przez władze stanu, w 2008 roku federalny są apelacyjny w Kalifornii uznał zakaz za niekonstytucyjny. Ci, którzy tak często powołują się na wolności i prawa obywatelskie, nie wzięli pod uwagę głosów siedmiu milionów obywateli, którzy chcieli obronić małżeństwo i rodzinę.
Wpływy z biletów na sztukę zasilą kasę American Foundation for Equal Rights, organizacji stanowiącej jeden z filarów wpływowego lobby homoseksualnego. Reżyserował ją, również zadeklarowany homoseksualista Dustin Lance Black, którego zasługi na polu wprowadzania rewolucji obyczajowej doceniono Oskarem. Nie było problemów ze skompletowaniem "gwiazdorskiej" obsady "Propozycji 8". George Clooney i Martin Sheen byli jednymi z pierwszych aktorów, którzy zgodzili się na udział w projekcie. Zagrali prawników. Oprócz nich na scenie pojawił się Kevin Bacon, John C. Reilly i Chris Colfer. Brad Pitt wcielił się w postać sędziego Vaughna R. Walkera. Nie jest to pierwszy udział tych aktorów w przedsięwzięciach szkalujących rodzinę i atakujących chrześcijaństwo w duchu lewackiej propagandy. Można się spodziewać, że z wielu stron posypią się nagrody i dotacje. Tak oto realizuję się plan Rewolucji.
Źródło: portalfilmowy.pl
luk