Kolejna rezolucja UE zmierzająca do powszechnego uznania aborcji i związków jednopłciowych
2009-01-13 00:00:00

Jeszcze w tym tygodniu Parlament Europejski ma głosować nad projektem rezolucji promującej aborcję oraz „związki jednopłciowe” w państwach Unii Europejskiej. Tekst rezolucji przygotowany przez włoskiego komunistę Giusto Catania wzywa państwa Unii do zagwarantowania obywatelom dostępu do praw w zakresie „zdrowia seksualnego oraz reprodukcyjnego” – poinformował portal LifeSiteNews.com.
W art. 75 rezolucja - która opiera się na Karcie Praw Podstawowych UE - wzywa państwa członkowskie, które już uznały tzw. związki cywilne tej samej płci, by uznały one podobne związki zawarte przez pary homoseksualne w innych państwach członkowskich.
Państwa członkowskie, które posiadają prawo, pozwalające parom homoseksualnym na zawarcie związków partnerskich, zgodnie z zaleceniami rezolucji mają stworzyć wytyczne dla wzajemnego uznania istniejących legislacji dotyczących związków jednopłciowych i zagwarantować prawo do swobodnego przemieszczania się par w ramach Unii oraz korzystania przez nie z wszelkich praw z tym związanych, jak choćby prawa do emerytury partnera, opieki zdrowotnej itp.
W rezolucji, podobnie jak w innych wcześniejszych dokumentach, jest mowa także o potrzebie zagwarantowania kobietom swobodnego korzystania z „praw reprodukcyjnych”. Obrońcy tradycyjnego małżeństwa i rodziny wzywają mieszkańców Unii, by kontaktowali się ze swoim reprezentantami i skłonili ich do wyrażenia sprzeciwu wobec planowanej rezolucji. Zdaniem Johna Smeatona z brytyjskiego Stowarzyszenia Obrony Dzieci Nienarodzonych ta rezolucja powtarza wezwania, jakie zwykle były podnoszone przez proaborcyjne lobby domagające się „więcej antykoncepcji, edukacji seksualnej i więcej poufnych ośrodków doradztwa zdrowotnego”.
„Zapewnienie tych środków wcale nie zmniejszy liczby aborcji, chorób przenoszonych drogą płciową, ani liczby niepożądanych ciąż wśród nastolatek. Wręcz przeciwnie mogą się one przyczynić do ich wzrostu” – napisał w specjalnym oświadczeniu Smeaton.
Jego zdaniem nowa rezolucja jest niebezpieczna także z tego względu, że promuje nieprawdziwy model rodziny, domagając się od państw UE uznania związków tej samej płci.
Mówi się, że rezolucja autorstwa Giusto Cataniego stanowi kolejny krok w procesie zmuszania państw członkowskich Unii do wprowadzenia pełnego programu lobby homoseksualnego. W październiku ub. roku brytyjska europoseł Sharon Bowles instruowała państwa członkowskie, w których istnieje prawo uznające związki partnerskie, by uznały małżeństwa homoseksualne i związki partnerskie zawarte w krajach Unii oraz respektowały u siebie takie same prawa i przywileje, jakie należą się parom heteroseksualnym. Poprzednia deklaracja przygotowana została przez wspólnotę homoseksualną ILGA-Europa.
Monsignor Ignacio Barreiro, szef biura Human Life International w Rzymie, prawnik z wieloletnim doświadczeniem w międzynarodowej dyplomacji w ramach ONZ powiedział portalowi LifeSiteNews.com, że naciski na państwa członkowskie, by uznały związki partnerskie wskazują na „postępującą degradację instytucji Unii Europejskiej”. Powiedział on, że rezolucja ta pokazuje jak bardzo Europa odcina się od swoich chrześcijańskich korzeni i prawa naturalnego. Jego zdaniem ostatecznym celem tego typu legislacji jest doprowadzenie do rozpadu tradycyjnego małżeństwa, a w rezultacie chrześcijańskiego fundamentu zachodnich społeczeństw. Proces zmierzający w tym kierunku nie rozpoczął się wraz z pojawieniem się ruchu homoseksualnego, lecz wraz z legalizacją tzw. łatwych rozwodów.
– Ze względu na rozpad małżeństwa istnieje związek pomiędzy rozwodem a uznaniem związków tej samej płci ... Jeśli możesz swobodnie kształtować tę naturalną instytucję, której istotą jest nierozerwalność i wierność, a następnie zmieniasz ją, to kolejnym krokiem będzie zmiana orientacji seksualnej. Tu zdaniem Monsignora mamy do czynienia z teorią gender, która stoi u podstaw politycznego ruchu homoseksualnego, a która głosi, że każdy może wybrać sobie płeć jaką tylko chce.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!