– Publiczne marsze środowisk aktywistów gejowskich to walka z małżeństwem i rodziną promowanie rozwiązłości i krzywda wyrządzona szczególnie dzieciom i młodzieży – ocenia Ks. dr Marek Dziewiecki, wykładowca UKSW i Krajowy Duszpasterz Powołań. W sobotę ulice Warszawy stały się po raz kolejny miejscem promocji zachowań homoseksualnych. Podczas manifestacji, w której wzięli udział także znani politycy lewicowi (m. in. Ryszard Kalisz i Katarzyna Piekarska) wzywano do legalizacji związków partnerskich.
– Każda parada gejów to jest promocja demoralizacji – i to w formie publicznej – gorszenie dzieci i młodzieży – podkreśla ks. Dziewiecki. – I to nie dlatego, że taka jest ocena moja czy ocena Kościoła, ale dlatego, że sami aktywiści gejowscy twierdzą publicznie, że ich tożsamością jest orientacja seksualna, czyli że dla nich najważniejszym wymiarem życia nie jest miłość, odpowiedzialność, wierność tylko popęd. A więc mają mentalność ludzi, którzy kierują się popędem tak jak gwałciciele czy inni przestępcy seksualni – pedofile. I aktywiści gejowscy mówią o tym wprost, oficjalnie, formalnie - że dla nich najważniejszy jest popęd – stwierdza kapłan.
Źródło: Telewizja Trwam
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy