Kolejny raz na ulice polskich miast wyszli zaniepokojeni sytuacją mediów w Polsce obywatele. Domagali się przyznania miejsca na multipleksie Telewizji Trwam. Wyrażali zaniepokojenie dyskryminacją nadawcy katolickiego przez KRRiT.
Marsz "W Obronie Wolnych Mediów" zorganizowało m.in. Stowarzyszenie Solidarni 2010. W demonstracji uczestniczyli przedstawiciele klubów "Gazety Polskiej" z Łodzi i kilku miast regionu, parlamentarzyści PiS, działacze Solidarnej Polski, UPR, Młodzieży Wszechpolskiej i Solidarności Rolników Indywidualnych.
Wszyscy przybyliśmy tu, aby bronić wolności słowa. Jesteśmy tu dzisiaj po to, żeby wyrazić swój sprzeciw i oburzenie wobec dyskryminacji Telewizji Trwam. Żądamy przyznania jej miejsca na multipleksie. Nie pozwolimy, żeby kilku urzędników z nadania partyjnego ignorowało wolę milionów Polaków. Mamy dość lekceważenie naszych słów - mówiła Gabriela Andrychowicz ze Stowarzyszenia Solidarni 2010.
Portal wPolityce.pl przybliża nam hasła pod, którymi szli demonstranci: "Nie oddamy wam Telewizji Trwam", "Wolne media w wolnej Polsce", "Chcemy prawdy, a nie kłamstw".
Marsz zakończył się odmówieniem Koronki do Miłosierdzia Bożego i Mszą Św. w kościele pw. Zesłania Ducha Świętego w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.
Źródło: wPolityce.pl
luk