Szefowie Socjalistycznej Partii Demokratycznej (PSD) w Meksyku wystosowali pismo, w którym zażądali od kardynała Norberto Rivery z dystryktu stołecznego Meksyk, aby Kościół powstrzymał się od sprzeciwiania się inicjatywom zmierzającym do zalegalizowania aborcji, „małżeństw” homoseksualnych, eutanazji i innych tego rodzaju ustaw – donosi LifeSiteNews.com.
Socjaliści są wściekli z powodu nieustannego powtarzania przez kardynała nauczania Kościoła na temat świętości życia ludzkiego, moralności seksualnej oraz wartości rodzinnych.
Szef PSD Jorge Carlos Diaz żalił się na konferencji prasowej mówiąc: – To jest atak wymierzony w naszą ideologię, gdyż opisują oni nas jako wrogów rodziny, potępiają inicjatywy ustawodawcze, które znoszą zakaz aborcji, ignorują istnienie par homoseksualnych, praktykę eutanazji i szydzą sobie z transseksualności.
Szef socjalistów zapowiedział również, że jego partia będzie składać zażalenia na Kościół z powodu prowadzenia negatywnej kampanii. Jeśli Kościół nie zrezygnuje z potępiania inicjatyw ustawodawczych socjalistów, wówczas złożą oni doniesienie do Federalnej Instytucji Wyborczej.
Meksykańska konstytucja zakazuje duchowieństwu mieszania się do polityki, jednak nie zakazuje im prezentowania opinii na temat moralnych konsekwencji przygotowywanych ustaw.
Zakaz mieszania się Kościoła do polityki był wykorzystywany do zastraszania kardynała Rivery w 2007 r. podczas kampanii na rzecz legalizacji aborcji w dystrykcie stołecznym Meksyk. Pod groźbą wszczęcia śledztwa – w sprawie oświadczeń kardynała oraz innych duchownych przeciwnych tej inicjatywie – hierarcha odstąpił wówczas od ogłoszenia zapowiadanej wcześniej ekskomuniki lokalnych notabli, którzy glosowali za przyjęciem ustawy.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS