Hermann Groehe, sekretarz generalny CDU, partii Angeli Merkel poinformował, że kanclerz Niemiec zamierza aktywnie włączyć się w kampanię wyborczą… prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
Wybory prezydenckie we Francji odbędą się w kwietniu. Według Groehe’go Merkel planuje brać udział w przedwyborczych wiecach Unii na rzecz Ruchu Ludowego.
Niemcy chcieliby, aby prezydentem Francji pozostał Nicolas Sarkozy. Zwycięstwo socjalistycznego kandydata Francoisa Hollande, faworyta sondaży, według partii kanclerz Merkel, osłabiłoby Francję.
Jeśli kandydat chce zaprosić panią Merkel, ma pełne prawo to uczynić. Skoro pani Merkel chce przyjechać do Francji, aby bronić tego kandydata, to także jej prawo – skomentował wypowiedź Hermana Groehe Francois Hollande.
Warto przypomnieć, że przed podwójnymi (parlamentarnymi i prezydenckimi) wyborami w Polsce w 2005 roku kanclerz Angela Merkel spotkała się z będącym wówczas politykiem opozycji Donaldem Tuskiem. Media odczytywały to jako poparcie niemieckiego rządu dla kandydatury Tuska na prezydenta kraju, oraz dla PO w wyborach parlamentarnych.
Źródło: rp.pl, PiotrSkarga.pl