Specjalnie szkolona grupa 160 niemieckich emerytowanych urzędników skarbowych ma zostać wysłana do Grecji. Jej zadaniem będzie zwiększenie skuteczności poboru podatków. Pomysł budzi kontrowersje.
Pomysł wysłania specjalnie szkolonej grupy niemieckich urzędników do Grecji, Berlin argumentuje tym, że przyjęty w zeszłym tygodniu kolejny pakiet pomocy dla Greków w wysokości 130 miliardów euro nie może zostać zmarnowany. W związku z tym niemieccy urzędnicy mają wspomóc greckiego fiskusa.
Przygotowania do wysłania urzędników potwierdza wiceminister finansów Niemiec Hans Berhard Beus. Wyjaśnił on, że jest to pomysł Komisji Europejskiej, zdaniem której trzy zwarte greckich przedsiębiorców nie płaci podatków. Zdaniem niemieckich ekspertów grecki fiskus jest oszukiwany na 20 mld euro rocznie. Przerwać ten proceder mają urzędnicy wysyłani przez Berlin- informuje ?Nasz Dziennik?.
Pomysł budzi jednak kontrowersje w samych Niemczech. Zaskakiwać może fakt, że sam współtwórca projektu, minister finansów Nadrenii Północnej- Wesfalii, Norbert Walter Borjans ostrzega przed ryzykiem antyniemieckich resentymentów, jakie może wywołać obecność niemieckich urzędników na terenie Grecji. Na podobny problem zwraca uwagę szef związku zawodowego urzędników podatkowych Thomas Eigenthaler. Zwraca on uwagę na niestabilną sytuację w Grecji i stwierdza, że wysłanie tam grupy niemieckich urzędników byłoby wystawieniem ich na poważne ryzyko.
Gdyby pomoc dla Grecji zależała od niemieckiego społeczeństwa, Ateny nie dostałyby żadnych pieniędzy. Przeciwko aplikowaniu kolejnych zastrzyków pieniężnych grekom jest 63 proc. Niemców. Berlin jest najbardziej obciążony finansowo pakietem pomocowym dla Grecji.
Źródło: naszdziennik.pl
ged