Działający w Stanach Zjednoczonych think tank – The Center for American Progress ma ogromny wpływ na politykę administracji Obamy. Ta „Partia Cieni” – jak nazywa ją Front Page Magazine –próbuje uzyskać jeszcze większy wpływ na kierunek polityki zagranicznej USA. Ostatnio CAP bardzo zaangażował się w zwalczanie idei ataku na Iran.
Centrum dla Amerykańskiego Postępu założył miliarder George Soros, który odegrał istotną rolę we wspieraniu ubiegłorocznych powstań przeciw lokalnym reżimom w krajach Afryki Północnej. The Center for American Progress nie jest tylko jedną z wielu organizacji non profit. Na jej czele stoi John Podesta, były członek administracji Clintona, który – jak pisał w 2008 r. magazyn „The Time” – miał ogromny wpływ na skład administracji obecnego prezydenta USA Baracka Obamy. CAP dysponuje rocznym budżetem w wysokości ponad 38 mln dol. Nie ujawnia jednak listy swoich darczyńców.
Jak zauważa Front Page Magazine, celem Center for American Progress jest przekształcenie Partii Demokratycznej w partię o jeszcze bardziej lewicowym charakterze. W skład Centrum wchodzą skrajni, lewaccy politycy Partii Demokratycznej, którzy ściśle współpracują z tzw. prawicą muzułmańską, popierając islamski program polityczny. CAP z entuzjazmem wypowiada się o Arabskiej Wiośnie i przejmowaniu władzy przez islamistów w Afryce. Priorytetem ośrodka jest m. in. zwalczanie idei ataku wojskowego na Iran. Centrum jest przeciwne nakładaniu sankcji wobec reżimu Ahmadineżada. Program CAP ma także wyraźnie antyżydowski charakter, stale wskazując na Izrael jako na główne zagrożenie dla pokoju na Bliskim Wschodzie.
Jeden z założycieli organizacji, Wajahat Ali jest obrońcą Hamasu i innych islamskich terrorystów. Należy do Muzułmańskiego Stowarzyszenia Studentów, przybudówki Bractwa Muzułmańskiego. Ali przekonuje, że prawo szariatu, którego rzekomo niepotrzebnie obawia się Zachód, nie ma wpływu na prawo krajowe, a jedynie reguluje kwestie praktyk religijnych. Ali zachęca prezydenta Obamę do zacieśnienia współpracy z nowymi muzułmańskimi władzami i powstrzymania się od ataku na Iran.
Źródło: Front Page Magazine, AS.