Papież daje przykład

2010-03-16 00:00:00
Papież daje przykład

Do stylu obecnego Papieża bardziej należy proponowanie niż narzucanie czegokolwiek. Jednakże, jeśli Ojciec Święty coś proponuje, to nie jest to jedynie przejaw osobistych preferencji, lecz wskazywanie kierunku całemu Kościołowi – powiedział papieski ceremoniarz. Ks. Guido Marini odniósł się w ten sposób do innowacji w liturgii papieskiej, takich jak ustawienie wielkiego krucyfiksu pośrodku ołtarza, udzielanie komunii na klęcząco i do ust, a także sprawowanie Eucharystii przy dawnych ołtarzach tak, że kapłan i wierni skierowani są w tę samą stronę – na wschód.

Tzw. reforma reformy liturgicznej to główny temat wywiadu, jakiego mistrz papieskich ceremonii udzielił amerykańskiemu tygodnikowi „The National Catholic Reporter”. We wstępie do wywiadu jego autor John Allen wyjaśnia, że od papieża o jasnej i raczej tradycjonalistycznej wizji liturgii spodziewano się radykalnych reform w tej dziedzinie. Te oczekiwania jednak się nie spełniły. Zdaniem papieskiego ceremoniarza gwałtowne reformy nie są dzisiaj po prostu możliwe, ze względu na czasy i realia, w jakich żyjemy.

Papież obiera drogę przykładu, licząc, że to co proponuje zostanie rozważone i przyjęte, przeniknie do mentalności Kościoła, będzie kształtowało jego atmosferę. – Niewykluczone, że to co dziś jest propozycją, z czasem stanie się normą dyscyplinarną – dodaje ks. prałat Guido Marini. – Najpierw jednak trzeba zmienić klimat i kulturę, a dopiero potem legislację, choć i ta odgrywa swoją rolę w kształtowaniu kultury – zaznaczył.

Zapytany o znaczenie pojęcia „reforma reformy” papieski liturgista przypomniał, że ma ono już długą tradycję i było używane również przez kard. Josepha Ratzingera. W wypadku liturgii nie chodzi jednak o wycofywanie się z soborowych reform, lecz o ich dalszą, lepszą realizację.

Odnosząc się z kolei do motu proprio "Summorum Pontificum", w którym Benedykt XVI przywrócił możliwość swobodnego sprawowania Mszy w klasycznym rycie rzymskim, ks. Marini przypomniał, że posoborowa i przedsoborowa forma liturgii mogą się nawzajem ubogacać. – I dlatego tak ważne jest, aby ich bezkonfliktowe współistnienie weszło do codziennego życia Kościoła – podkreślił mistrz papieskich ceremonii liturgicznych w wywiadzie dla amerykańskiego tygodnika.

Źródło: KAI
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!