Parytety zmniejszyły liczbę kobiet w polityce

2011-11-18 00:00:00
Parytety zmniejszyły liczbę kobiet w polityce

Krakowski socjolog, dr Jarosław Flis, opublikował badania z których wynika, że efekt wprowadzenia zapisów prawnych o parytetach płciowych na listach wyborczych był odwrotny niż ten, który chciały uzyskać feministki. 

Ustawa kwotowa okazała się bardzo nieskuteczna. Doprowadziła do gwałtownego wzrostu liczby przegranych kobiet - ze średnio 150 do 350 na partię. Odsetek przegranych kandydatek był w 2007 r. taki sam jak mężczyzn - teraz wzrósł o jedną dziesiątą.

Jak twierdzi Flis, są trzy powody, dla których pewnie te przegrane kandydatki już nie wystartują: część się zniechęci, do części zniechęcą się środowiska, które je wystawiły i wreszcie, jeśli były blisko zdobycia mandatu, to ci, którzy z nimi wygrali, zatroszczą się, by już nie startowały.
 
Flis podsumował wyniki wyborów z 2007 i 2011 roku. Cztery lata temu wkład i udział kobiet w sukcesie głównych partii wyglądał następująco: 
- W PO kobiet na listach było 21%, otrzymały 19 % głosów i zdobyły 23% mandatów partii
- W PiS kobiet na listach było 18%, otrzymały 19 % głosów i zdobyły 20% mandatów partii
- W LiD kobiet na listach było 43%, otrzymały 32 % głosów i zdobyły 35% mandatów partii
- W PSL kobiet na listach było 18%, otrzymały 14 % głosów i zdobyły 3% mandatów partii
 
Flis przypomina, iż inicjatorki wprowadzenia parytetów spodziewały się na tej podstawie, że zwiększenie liczby kandydatek doprowadzi do wzrostu liczby mandatów przypadających kobietom. W tegorocznych wyborach wyglądało to jednak tak:
- W PO kobiet na listach było 43%, otrzymały 32 % głosów i zdobyły 35% mandatów partii
- W PiS kobiet na listach było 40%, otrzymały 25 % głosów i zdobyły 17% mandatów partii
- W SLD i R.Palikota kobiet na listach było 44%, otrzymały 35 % głosów i zdobyły 13% mandatów partii
- W PSL kobiet na listach było 42%, otrzymały 25 % głosów i zdobyły 7% mandatów partii
 
Socjolog udowodnił więc, że trzy kroki: znalezienie się na liście, zebranie głosów i zdobycie mandatu, nie tworzą prostego wzoru. Tylko i wyłącznie sytuacja w PO się nie zmieniła, we wszystkich pozostałych partiach skuteczność zdobywania mandatów przez kobiety dramatycznie się zmniejszyła. 
 
 
Więcej na ten temat na blogu Jarosława Flisa.
 
Modlimy się do Pana Jezusa, do Najświętszej Maryi Panny, do wielu mniej lub bardziej popularnych świętych, ale czy nie zapominamy o nim? A on jest przy nas przez całe nasze życie: „rano, wieczór, we dnie, w nocy”, gotowy, aby zawsze pomagać nam w podążaniu prostą drogą do Nieba. Nasz Anioł Stróż! Pamiętajmy o nim i dajmy mu szansę zajęcia się naszymi problemami za sprawą kampanii „Aniele Stróżu, czuwaj nade mną”.
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.