Poznań: Droga Krzyżowa przebłaganiem za grzechy mieszkańców miasta i Ojczyzny

2012-02-24 00:00:00
Poznań: Droga Krzyżowa przebłaganiem za grzechy mieszkańców miasta i Ojczyzny

Wierni archidiecezji poznańskiej tłumnie uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, która przeszła w czwartek wieczorem ulicami centrum miasta: z fary przez Stary Rynek na plac Adama Mickiewicza. – Dzięki temu nabożeństwu oddajemy cześć cierpiącemu Zbawicielowi w celu przebłagania za grzechy własne, obywateli naszego miasta i Ojczyzny oraz dla uproszenia potrzebnych łask dla wszystkich chrześcijan – mówił pod pomnikiem Poznańskich Krzyży abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański podkreślił, że to miłość nadaje sens męce Chrystusa, a nie cierpienie. – Droga Krzyżowa naszego Pana pozostaje dla nas najwyższym objawieniem miłości Boga. Ta miłość stała się tajemniczym kluczem, zdolnym każdą przelotną chwilę otworzyć na wieczność – zaznaczył wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

W czasie nabożeństwa niesiony był krzyż-relikwia, którym podczas II wojny światowej ojciec Franz Bänsch błogosławił skazywanych na śmierć w Dreźnie więźniów. – Byli to zwykli młodzi ludzie, którzy żyli na podwórkach przedwojennego Poznania, na boiskach i placach zabaw, w szkołach, teatrze i zaciszu kamienic, gdzie dojrzewała ich beztroska młodość, która nie przewidywała tragicznych wydarzeń, jakie miały nastąpić niebawem – przypomniał metropolita poznański. Po wybuchu wojny młodzi poznaniacy zdecydowali się przystąpić do Narodowej Organizacji Bojowej, a potem zostali aresztowani przez Niemców w 1940 roku, przewiezieni do Berlina, Zwickau i Drezna, i skazani na śmierć w 1942 roku.

– Ojciec Bänsch przygotował ich na śmierć, przystąpili do spowiedzi, przyjęli Komunię św., a śmierć przyjęli bez nienawiści do oprawców. Jeden z nich w ostatnich słowach prosił więziennego kapelana o to, by wysoko trzymał krzyż, tak by każdy z nich mógł go widzieć w chwili śmierci – mówił abp Gądecki.

Metropolita poznański przypomniał też, że z zapisków kapelana wynika, iż był on przekonany o ich świętości. –Kapelan nie mylił się w swoich przeczuciach – podkreślił abp Gądecki przypominając fakt wyniesienia Poznańskiej Piątki na ołtarze przez Jana Pawła II w 1999 roku.

Źródło: KAI
– Tak wielka jest godność duszy, że każda ma ku obronie Anioła Stróża – zauważył pewnego razu św. Hieronim ze Strydonu, Doktor Kościoła, który zasłynął m.in. tym, że przetłumaczył Pismo Święte z greki i hebrajskiego na łacinę, tworząc tzw. Wulgatę.
– Do Apostolatu Fatimy należę od kilku miesięcy. Dlaczego podjąłem taką decyzję? Bo uważam, że Maryja nas do tego wzywa – mówi pan Stanisław, pochodzący z województwa lubelskiego.
– Jej medalik rozdawać, gdzie tylko się da: dzieciom, by zawsze go na szyi nosiły, i starszym, i młodzieży zwłaszcza, by pod Jej opieką miała dosyć sił do odparcia tylu pokus i zasadzek czyhających na nią w naszych czasach – pisał sto lat temu o. Maksymilian Kolbe. Biorąc sobie te słowa do serca, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi prowadzi kampanię „Dar Maryi”, propagującą Cudowny Medalik. Weź w niej udział!
Instytut Myśli Pro-Life wraz ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową tematycznie konferencję „The Ethical Frontiers of Biomedical Science”. Już 18 października w Krakowie – wstęp wolny!
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą – powiedziała Najświętsza Maryja Panna do św. Brygidy Szwedzkiej. Do tej obrończyni i pocieszycielki dusz naszych zmarłych cierpiących w czyśćcu kierujemy naszą najnowszą kampanię „Światło Pamięci – Twoja modlitwa za bliskich zmarłych”. Pomóż swoim bliskim zmarłym, zostając jej uczestnikiem.