Rosyjski dziennikarz mówił o Polsce, jako o ”cieśninie” między Rosją i Niemcami

2011-11-29 00:00:00
Rosyjski dziennikarz mówił o Polsce, jako o ”cieśninie” między Rosją i Niemcami


Rosja de facto graniczy z Niemcami, a Polska jest jedynie „cieśniną” między obydwoma krajami – to jedna z tez, wygłoszonych przez rosyjskiego dziennikarza Siergieja Dorienkę w programie państwowej telewizji RTR Białoruś „Karta Mira”(Mapa świata). Dziennikarz ten znany jest z akcji czarnego PR wobec politycznych konkurentów Kremla.

Dorienko starał się przekazać rosyjską geopolityczną wizję stosunków z sąsiadami. Według niego Białoruś dla Rosjan to jedynie "dodatkowe 650-700 km do granicy z NATO" – informuje portal bielsat.eu/pl. – Z drugiej strony Białorusini muszą zrozumieć, że z naszego punktu widzenia Rosja graniczy bezpośrednio z Niemcami. Te dwa ogromne „heartlands” rosyjski i niemiecki graniczą przez „cieśniny lądowe” – bo Polska, Czechy, Słowacja i Białoruś odnoszą się do kategorii takich cieśnin” – powiedział Dorienko.

Zdaniem rosyjskiego dziennikarza, Rosja w regionie może prowadzić dialog wyłącznie z Niemcami – a Białoruś nie jest żadnym pełnoprawnym partnerem. Dorienko, nazywający się „człowiekiem imperium w pozytywnym tego słowa znaczeniu”, zwrócił również uwagę, że rosyjska ideologia imperialna zmieniła się od czasów ZSRR. Obecna rosyjska elita w jego opinii jest „merkantylna i pragmatyczna a zarazem agresywna”, a Białoruś będąca „Atlantydą ZSRR” nie może tego zrozumieć. Rosyjski dziennikarz ostrzegł, że w wypadku, w którym Rosja nie będzie nr 1 na terenie b. ZSRR, możemy spodziewać się wojny.

Portal belsat.eu/pl przypomina, że Dorienko, zdobył przydomek "telekillera" po tym gdy, działając w interesach Borysa Jelcyna i Władimira Putina brutalnie zwalczał ich konkurentów politycznych, ujawniając kompromitujące materiały. Na jego celowniku znaleźli się m.in. ówczesny mer Moskwy Jurij Łużkow oraz b. premier Jewgienij Primakow.

Źródło: belsat.eu/pl

Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.