Rozprawa apelacyjna w sprawie Tysiąc przeciw ”Gościowi Niedzielnemu”

2010-02-19 00:00:00
Rozprawa apelacyjna w sprawie Tysiąc przeciw ”Gościowi Niedzielnemu”

Sąd Apelacyjny w Katowicach zamknął w piątek rozprawę apelacyjną w sprawie z powództwa Alicji Tysiąc przeciw ks. Markowi Gancarczykowi, redaktorowi naczelnemu „Gościa Niedzielnego” i Archidiecezji Katowickiej. Wyrok zapadnie 5 marca. Przed budynkiem sądu ponad 40 osób manifestowało swoje poparcie dla katolickiego tygodnika skazanego w pierwszej instancji. Pikietę zorganizowało Śląskie Środowisko Wiernych Tradycji Łacińskiej oraz Fundacja Pro- Prawo do Życia. Skandaliczny wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z 23 września ubiegłego roku wywołał powszechne oburzenie i przyjęty został z konsternacją nawet w środowisku prawniczym.

Przed rozprawą apelacyjną okazało się, że sąd ograniczył jawność rozprawy. Na salę rozpraw weszły tylko osoby, które wcześniej otrzymały akredytacje. Wielu dziennikarzy i publiczność nie została wpuszczona do budynku sądu – informuje portal wiara.pl

Podczas rozprawy sąd apelacyjny przeanalizował wyrok sądu pierwszej instancji, zeznania świadków i uzasadnienie poprzedniego wyroku. Pełnomocnik ks. Gancarczyka Jacek Siński uzasadnił apelację, a reprezentujący Alicję Tysiąc mec. Górski wnosił o jej odrzucenie.

W pikiecie przed budynkiem sądu uczestniczyli obrońcy życia reprezentujący środowiska tradycjonalistyczne oraz organizacje młodzieżowe. Obecny był także przedstawiciel Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.

Maciej Dzierżawski, prezes fundacji PRO-Prawo do Życia zapewnia, że ta sprawa dotyczy każdego człowieka i dlatego przybył wraz z osobami związanymi z fundacją zamanifestować swoje stanowisko. – Dzisiaj dzieci nienarodzone są pozbawione prawa do życia. To w ich imieniu tu dzisiaj wszyscy jesteśmy – podkreśla.

Także w Warszawie odbyła się manifestacja poparcia dla "Gościa Niedzielnego". – Wyrok Sądu jest próbą cenzurowania prawdy o aborcji – mówią organizatorzy protestu.

23 września Sąd Okręgowy w Katowicach skazał „Gościa Niedzielnego” i Archidiecezję Katowicką w procesie wytoczonym przez Alicję Tysiąc. W myśl wyroku skazani mieli wypłacić powódce odszkodowanie w wysokości 30 tys. złotych i opublikować przeprosiny na łamach tygodnika w imieniu Archidiecezji Katowickiej jako wydawcy i ks. Marka Gancarczyka jako redaktora naczelnego za „bezprawne naruszenie dóbr osobistych” kobiety, "porównanie jej do hitlerowskich zbrodniarzy" oraz „używanie języka nienawiści”, co „spowodowało jej ból i krzywdę”.

"Gość Niedzielny" nie zgodził się z treścią wyroku Sądu Okręgowego i 2 listopada 2009 roku odwołał się do Sądu Apelacyjnego.

„Wyrok sądu (…), uważamy za rażąco niesprawiedliwy” – pisze redakcja w specjalnym oświadczeniu po wyroku sądu pierwszej instancji. „Wyrok został oparty na błędnych ocenach co do treści jednego z felietonów ks. Marka Gancarczyka, jak również co do przedmiotu sprawy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu” – czytamy dalej.

Redakcja także nie zgadza się z twierdzeniem wyroku, że określenie początku ludzkiego życia i co za tym idzie jego prawna ochrona, to sprawa światopoglądu katolickiego. Zgodnie z polskim prawem, życie człowieka jest chronione od momentu poczęcia.

Co więcej, dziwi – jak czytamy w oświadczeniu redakcji – ocena, jaką sąd wydał na temat czytelników „Gościa Niedzielnego”. Zdaniem sądu czytelnicy tygodnika są osobami o ograniczonych możliwościach intelektualnych i skłonnymi do agresji na tle religijnym.

Dla redakcji wyrok oraz jego pisemne uzasadnienie były nie do przyjęcia, gdyż sędzia Ewa Solecka przyznała co prawda dziennikarzom „Gościa” prawo do prezentowania nauczania Kościoła, ale tylko w ściśle określonym kontekście. Jej zdaniem sposób, w jaki robili to publicyści „Gościa”, naruszył dobre imię pani Tysiąc.

„Problem polega na tym, że dla udowodnienia tej tezy sędzina posługuje się fałszywymi przesłankami i w sposób tendencyjny interpretuje nasze teksty. Szczególnie niebezpieczny jest precedens interpretowania nauczania Kościoła jako 'języka nienawiści'” – pisał na łamach „Gościa Niedzielnego” publicysta Bogumił Łoziński.

Wierzymy, że wyrok, od którego się odwołaliśmy zostanie należycie oceniony przez instancję odwoławczą – mówią przedstawiciele redakcji.

Źródło: wiara.pl, PiotrSkarga.pl, KAI
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!