Dnia 2 lutego 2023 roku minęło 487 lat od narodzin Piotra Skargi – księdza, kaznodziei królewskiego, wielkiego patrioty, wybitnego pisarza religijnego i politycznego, wychowawcy całych pokoleń Polaków. Obecnie również Sługi Bożego, jako że z niegasnącą nadzieją oczekujemy pomyślnego zakończenia ostatniego etapu procesu beatyfikacyjnego.
Z pewnością nie będzie przesady w stwierdzeniu, że ten wielki jezuita nie jest znany współczesnym Polakom tak, jak na to zasługuje. Jeśli już się o nim pamięta, to przede wszystkim jako o pisarzu politycznym, autorze słynnych Kazań sejmowych, jednego z najwybitniejszych dzieł literatury staropolskiej.
Ilu jednak spośród nas ma świadomość, jak ważną dla dziejów naszej Ojczyzny i jak wielowymiarową był on postacią? Ilu zdaje sobie sprawę z tego, w jak wielu dziedzinach działał, jak liczne i wielkie stworzył dzieła?
Nic dziwnego – półwiecze komunizmu, a później trzy dekady Polski „pookrągłostołowej” uczyniły wiele, by pamięć o wielkim jezuicie najpierw zredukować do wybranych aspektów, a następnie w ogóle zniszczyć. Dziś wszak nawet pośród tych, którzy uświadamiają sobie dziejowe znaczenie Skargi, dla wielu okazuje się on postacią niewygodną. Jego żarliwy patriotyzm nie jest w dzisiejszych czasach postawą docenianą i naśladowaną przez elity społeczne, zwłaszcza polityczne, a niestrudzona walka w obronie katolickiej ortodoksji nie przysparza mu zwolenników nie tylko – co akurat oczywiste – w gronie zaciekłych laicyzatorów i katolewicowych tolerancjonistów, ale również pośród znacznie liczniejszych czcicieli religii „świętego spokoju” w łonie Kościoła.
Kiedy więc dla upamiętnienia 400. rocznicy śmierci królewskiego kaznodziei Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę ustanawiającą rok 2012 Rokiem Księdza Piotra Skargi, zapanowała cisza, tu i ówdzie przerywana protestami nielicznych otwartych przeciwników. Nie wystąpiły gremialnie uniwersytety z badaniami i konferencjami naukowymi, nie podjęto wielkiej ogólnonarodowej debaty w mediach elektronicznych, w rocznicowe obchody nie włączyły się władze państwowe, jakby przestraszone dokonanym przez Sejm jednorazowym aktem politycznej niepoprawności.
O pamięć o swym wielkim kapłanie i wychowawcy upomniał się jednak sam naród, a przynajmniej co bardziej wartościowi jego przedstawiciele. W szkołach i salkach katechetycznych zaczęto organizować oddolnie skromne, lokalne uroczystości poświęcone Skardze.
Jego postać zaczęli przypominać zrazu pojedynczy, później coraz liczniejsi przedstawiciele środowisk naukowych, publicyści i kapłani. Choć trudno nie uznać skali tego poruszenia za niewspółmiernie małą wobec znaczenia Skargi dla polskiej kultury, trzeba odnotować, że odbyło się kilka poświęconych wielkiemu jezuicie kongresów naukowych, konferencji i przedstawień.
Wypada tu rzec kilka słów pro domo sua: wszak popularyzujące od ponad dwóch dekad postać królewskiego kaznodziei Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi konsekwentnie wydaje kolejne publikacje na jego temat. Doprowadziliśmy też do powstania pierwszego poświęconego jego postaci filmu dokumentalnego, którego premiera odbyła się w jednym z krakowskich kin w przeddzień 400. Rocznicy śmierci księdza Piotra. Warto do niego wracać, tym bardziej, że udostępniamy go bezpłatnie na naszej oficjalnej stronie.
Wreszcie, powyższe wyliczenie nie byłoby kompletne, gdyby nie dwie inicjatywy. Pierwszą z nich stało się istotne wzbogacenie i zarazem podniesienie rangi organizowanych co roku Kongresów Konserwatywnych poprzez ustanowienie Nagrody im. Ks. Piotra Skargi. Wyróżnienie to, przyznawane od 2012 roku, trafiło już w ręce wielu znamienitych osobistości, od ks. prof. Tadeusza Guza, prof. Grzegorza Kucharczyka i działaczy społecznych poczynając, a na prof. Wojciechu Roszkowskim i Dariuszu Walusiaku, uhonorowanych w 2022 roku (jak dotąd) kończąc.
Drugim wydarzeniem, które pomimo zgoła odmiennych intencji jego inicjatorów, przyczyniło się do przypomnienia postaci Kaznodziei Narodu, szczególnie wśród mieszkańców Krakowa i Małopolski, była próba usunięcia pomnika ks. Piotra Skargi z Placu św. Marii Magdaleny. Taki zamiar, który wszak nie stanowił novum w dziejach tego pomnika, zapowiedział prezydent miasta Krakowa Jacek Majchrowski jesienią 2022 roku. Wywołało to szeroką reakcję społeczną i falę protestów, z udziałem wielu znamienitych ludzi nauki i kultury, a także tysięcy oburzonych mieszkańców, które znalazły pewnego rodzaju ukoronowanie w powołaniu do życia Społecznego Komitetu Obrony Pomnika Ks. Piotra Skargi. Dzięki licznym staraniom Komitetu i organizacji go wspierających, udało się skłonić władze Krakowa do odstąpienia od tych planów.
Poniższe przykłady dowodzą, iż konsekwentna i wytrwała praca u podstaw nie idzie na marne. O pamięć o swym wielkim kapłanie i wychowawcy w chwilach próby potrafi upominać się sam naród. Przekonani o nieustającym wstawiennictwie i opiece Naszego Patrona, zachęcamy do regularnego przypominania postaci księdza Skargi i kultywowania szczególnie tych dwóch dat – Jego przyjścia na świat (2 lutego) i narodzin dla Nieba (27 września).
oprac. PiotrSkarga.pl, na podstawie Wprowadzenia do albumu Kaznodzieja Narodu (Kraków 2012).
Zapraszamy do zapoznania się z materiałami nt. Sługi Bożego ks. Piotra Skargi, dostępnymi w dziale Nasz Patron.
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy