W Syrii mimo wysiłków mediacyjnych Ligi Arabskiej nadal leje się krew. W środę po raz pierwszy od czasu wybuchu rewolty przelano krew duchownego.
Ksiądz Basilious Nassar został zabity, na przedmieściach Hamy, jednego z głównych ośrodków zbrojnej opozycji, gdy śpieszył z pomocą rannemu – donosi Radio Watykańskie. „Ten pierwszy przypadek użycia przemocy wobec osoby duchownej winien być ostrzeżeniem dla społeczności międzynarodowej” – powiedział jezuita o. Paolo Dall’Oglio SJ, kierujący w Syrii klasztorem Mar Musa.
Wiadomość o śmierci duchownego dotarła krótko po innej, dotyczącej zamordowania przez terrorystów, sekretarza generalnego syryjskiego Czerwonego Półksiężyca Abdulrazaqa Jbeiro.
Arabskie źródła informują o ponad 5 tys. ofiar śmiertelnych od czasu rozpoczęcia rewolty w Syrii.
Źródło: Radio Watykańskie