W ramach festiwalu „kultury gejowskiej”, 22 października br. w katedrze antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego miała odbyć się projekcja homoseksualnego filmu pornograficznego „Różowy Narcyz”. Informacja o tej prowokacji homoseksualistów pobudziła do działania młodzież akademicką z wrocławskiego środowiska Krucjaty - Młodzi w Życiu Publicznym.
Dzień wcześniej do rektoratu wpłynęło pismo od wrocławskich przedstawicieli Krucjaty, którzy zwrócili uwagę rektora na ten skandal. Jednocześnie na elektroniczny adres Rektora trafiło wiele listów osób oburzonych zamiarem projekcji filmu pornograficznego na wrocławskiej wszechnicy.
Niestety, spotkania poświęconego omówieniu filmu pornograficznego (przez samych organizatorów otwarcie nazywanego „kultową porno-produkcją”) nie odwołano. Tym niemniej, dzięki interwencji Krucjaty, samą projekcję homoseksualiści musieli przenieść w inne miejsce.
Poniżej zamieszczamy tekst pisma do Rektora Uniwersytetu Wrocławskiego sformułowanego przez Krucjatę na potrzeby kampanii mailowej:
Jego Magnificencja
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego
prof. dr hab. Marek Bojarski
pl. Uniwersytecki 1
50-137 Wrocław,
Magnificencjo,
Z wielkim oburzeniem dowiedziałem się, że w ramach tzw. „Festiwalu przeciwko wykluczeniom – Lesbijki, Geje i Przyjaciele” w październiku br. dwukrotnie homoseksualni aktywiści skorzystają z gościnności Uniwersytetu Wrocławskiego. Szczególnie szokujące jest to, że 22. października w budynku Katedry Antropologii odbędzie się pokaz filmu „Pink Narcissus” („Różowy Narcyz”). Film ten reklamowany jest przez strony internetowe organizacji homoseksualistów, którego przedstawiciel poprzedzi pokaz wstępem, jako „kultowa porno-produkcja“.
Czy uniwersytet jest odpowiednim miejscem do organizowania spotkań promujących homoseksualizm? Jeżeli Uniwersytet ma być wolny od promowania jakichkolwiek ideologii, dlaczego więc ideologia homoseksualna może być obecna w murach uczelni? Czy w uczelniach państwowych utrzymywanych z pieniędzy podatników powinny odbywać się spotkania promujące homoseksualizm, które kompromitują społeczność akademicką i obniżają rangę uczelni? Co mają myśleć studenci Uniwersytetu Wrocławskiego i ich rodzice, którzy uznają homoseksualizm za dewiację nie do pogodzenia z wyznawanym światopoglądem i przekonaniami religijnymi?
Mamy nadzieję, że kierując się dobrem Uniwersytetu Wrocławskiego oraz całej społeczności akademickiej nie dopuści Pan do tego skandalicznego wydarzenia w murach uczelni, a wobec osób odpowiedzialnych wyciągnie Pan odpowiednie konsekwencje.
Z poważaniem