Na amerykańskim cmentarzu federalnym w Houston, drugim co do wielkości w kraju, zakazano używania podczas uroczystości pogrzebowych słów: „Bóg”, „Jezus”, „Szczęść Boże” itp. Określenia takie zarządcy cmentarza uznali za „obraźliwe”. Nie zezwolili także na zamieszczanie ich na kartach kondolencyjnych, tablicach cmentarnych, a nawet na wstążkach wiązanek pogrzebowych.
Przeciwko urzędnikom zarządzającym cmentarzem, na którym pochowano ponad 70 tys. weteranów, wystąpili byli żołnierze skupieni w organizacjach kombatanckich. Pozwano do sądu m.in. dyrektor Arleen Ocasio, zarządcę cmentarza w Houston, która wydała absurdalne zarządzenia, a także urzędników z departamentu ds. weteranów. Do akcji włączyli się wolontariusze z całego kraju, w tym przedstawiciele amerykańskiego Stowarzyszenia Obrony Tradycji Rodziny i Własności. Proszą oni o wysłanie e-maili z protestem do dyrektor Ocasio.
Jak podaje jeden z kombatantów, urzędnicy, którzy opiekują się cmentarzem za wszelką cenę starają się cenzurować mowy pogrzebowe, zakazując używania wszelkich słów odnoszących się do religii i Boga. Weterani wojenni żalą się, mówiąc, że to policzek wymierzony nie tylko każdemu Amerykaninowi, który wierzy w Boga, ale przede wszystkim każdemu weteranowi, który walczył o wolność.
Źródło: TFP.org, AS
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy